Autor Wątek: Tani bat na początek  (Przeczytany 13154 razy)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 854
  • Reputacja: 321
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #45 dnia: 12.06.2020, 17:47 »
Tak dokładnie i ta zła nie dobra konkurencja również wymyśliła że feeder UV jest inny niż wersje poprzednie. :) Każdy ma prawo mieć swoją opinie ale po co w to wszystko wplątywać konkurencje. ???
Bo mamy większą świadomość niż 10 lat temu?
Podaj mi konkretny przykład, gdzie masz opisane różnice tournamenta 7m. NIGDZIE NIE MA. Jest tylko jeden post gdzieś w sieci i każdy go cytuje. Ja miałem oba baty z premiery i z tamtego roku, więc wiem co piszę.
Co do feederów UV, miałem je kupione z 3 lata temu, godne polecenia. Nie wiem jakie są różnice. Szkoda, że już nie produkują matchówki UV, kij godny polecenia, służy mi prawie 13 lat.
Tournamentów odkąd wszedł na rynek, było tak naprawdę kilka wypustów. Nie tylko pierwszy i wznowiony i był okres, kiedy jakością wykonania oraz bezawaryjnością nie grzeszyły.

Odleglościówki Mikado kiedyś to fakt było coś Top Match, Rainbow , UV, Temptation, SCR(bez S) i jeszcze kilka starszych serii. Robili naprawdę świetne kije w przystępnej kasie i konkurencyjne dla zachodu. Niektóre to już naprawdę legendy, które są pożądane w świecie wyczynu. Istne matchowe imperium, szkoda, że już upadłe. Wraz z wycofaniem serii Temptation mam wrażenie, że traktują tę gałązkę po macoszemu. Wielka szkoda, bo naprawdę im te kije wychodziły, a teraz robią tylko przyzwoitki dla początkujących. :'(

Jaki widzisz nie mogło być jednego wpisu bo już Nas jest przynajmniej dwóch :) Nie mam zamiaru się z Tobą spierać bo również miałem wcześniejsze modele oraz te z ostatnich lat i ja różnice widze, tyle koniec tematu.
A co do produkcji z końca lat 90 to faktycznie mieli kilka perełek i osobiście jestem w posiadaniu takowej i nie trzeba być geniuszem aby zauważyć różnice w stosunku do wędzisk produkowanych obecnie.
Ale takie mamy czasy praktycznie każdy producent czy właściciel danej marki zleca wyprodukowanie danego produktu przede wszystkim pod katem jego wytrzymałości czy zniszczenia ( aby maksymalnie posłużył kilka lat ) czasy Mercedesa 124 czy agd Miele które były na "wieki" już raczej  nie wrócą.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Jaxon1992

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Reputacja: 0
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #46 dnia: 16.06.2020, 23:23 »
Panowie, a co sądzicie o batach z Alliexpress? Jak ktoś szuka ekonomicznej opcji do łapania małych ryb, to chyba nie wypadają najgorzej, np.:
https://pl.aliexpress.com/item/33009875733.html
https://pl.aliexpress.com/item/33043975322.html
Można zauważyć w ofertach, że długość realna od tej marketingowej różni się delikatnie (np o 30 cm mniej). Czytałem że użytkownicy, klienci narzekają nieco na wagę (że przychodzą o 50 g cięższe). Ale nawet jeśli, to i tak dajmy na to mamy 300 g prawie 7-siedmiowego bata za te 80 zł. W Polsce bazarowe odpowiedniki, czy nawet jakieś Germinie ze sklepu są czasem cięższe i to w pieniądzach za sto ileś złotych. Jak ktoś poszuka znając życie pewnie znajdzie coś lekkiego i lepszego za 200 zł...
A co wy sądzicie o zakupach na Allie?

Offline TS89PL

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #47 dnia: 17.06.2020, 10:01 »
Odpuść sobie łowienie na sezon i uzbieraj na porządnego bata. Jeśli jest jakaś metoda gdzie potrzebna jest "droga" wędka to bat, tyczka i bolonka to takie metody. Nie liczy się tylko waga ale i wyważenie takiej wędki oraz jej sztywność i sprężystość. Bat to wędka którą cały czas masz w ręce i jak to będzię ciężkie, źle wywarzone, lejące się gówno to zrazisz się do tej metody bardzo szybko. Moim zdaniem budżetowy bat taki do 250 złotych może mieć maks 6m wszystko dłuższe niestety wymaga już wydania prawie dwa razy tyle a czasem więcej.

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #48 dnia: 17.06.2020, 11:37 »
Moim zdaniem budżetowy bat taki do 250 złotych może mieć maks 6m wszystko dłuższe niestety wymaga już wydania prawie dwa razy tyle a czasem więcej.

Bat takiej długości będzie dobry na początek. Spodoba się to kupi drugi.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 301
  • Reputacja: 539
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #49 dnia: 17.06.2020, 12:05 »
Panowie, a co sądzicie o batach z Alliexpress?
Mam 6 i 7 z Ali i 5 z naszego rynku. Te z Ali to krowie ogony ale mi bardzo pasują. Choć do szybkościowego łowienia się niezbyt nadają. Podobno są już na Ali baty podobne do tych z naszego rynku tj. szybkie ale od jakiegoś czasu nie śledzę tematu to i nie podpowiem zbyt wiele.
Panowie, policzmy głosy:

Offline michu7510

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #50 dnia: 20.06.2020, 10:15 »
Wczoraj miałem w dłoni Trapera GST 6m. Piękna rzecz, pięknie wyważony. Klasa sama w sobie. Jak w akcji nie wiem ale chłopaki w sklepie zapewniali, że nie będę rozczarowany. Cena dla mnie 530zł.Przy okazji zamówiłem Cuzo 3. Niewiele ma to wspólnego z pytaniem kolegi i jego budżetem. Ale już trochę się kręcę po tej Ziemi i z doświadczenia omijam tanie, kupowane rzeczy po to żeby już kupić.  Lepiej odłożyć jak się nie ma gotówki, poczekać i potem cieszyć się fajnym, sprawiającym frajdę sprzętem. Pozdrawiam.
MW

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #51 dnia: 20.06.2020, 10:17 »
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline michu7510

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #52 dnia: 20.06.2020, 10:22 »
O dziękuję. Kupię go zatem za 490 w moim sklepie, pokażę tą ofertę i zejdą z ceny. Pije kawkę i jadę.
MW

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 024
  • Reputacja: 304
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #53 dnia: 20.06.2020, 10:23 »
:bravo: :thumbup: :beer:
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #54 dnia: 20.06.2020, 11:00 »
Ale już trochę się kręcę po tej Ziemi i z doświadczenia omijam tanie, kupowane rzeczy po to żeby już kupić.  Lepiej odłożyć jak się nie ma gotówki, poczekać i potem cieszyć się fajnym, sprawiającym frajdę sprzętem.

Złota zasada. Albo sprzęt w miarę dobry, albo wcale, bo później i tak człowiek kupi ten lepszy, wymarzony. Wiadomo, nie dotyczy to kogoś, kto kupuje pierwszy kij czy kołowrotek, ale tych, którzy co chwilę coś kupują. Czasem kilkadziesiąt złotych więcej sprawia, że robimy jakościowy awans, czasem o dwie ligi. Jeśli chodzi o baty, to nie ma co się szarpać na "siódemkę", mając mało kasy. Albo "szóstka" za tę kasę, albo nic. Kto nie wie, jaka to radość i przyjemność machać leciutkim bacikiem, ten pipka i trąbka :) Kto wie, zrobi wszystko, żeby taki mieć.
Jacek

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #55 dnia: 20.06.2020, 20:07 »
Podzielam zdanie kolegów. Jak już kupować to coś konkretnego. Nie bardzo rozumiem czegoś na początek. I co dalej? Za m-c, rok wyrzucisz? zrobisz tyczki do pomidorów? Ze sprzedażą raczej będzie problem, na porządny kij zawsze kupca znajdziesz. Poza tym komfort łowienia. Można się tylko zrazić i nie przekonać do danej metody. Ale zrobisz jak będziesz uważał.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 670
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #56 dnia: 21.06.2020, 02:35 »
Ale już trochę się kręcę po tej Ziemi i z doświadczenia omijam tanie, kupowane rzeczy po to żeby już kupić.  Lepiej odłożyć jak się nie ma gotówki, poczekać i potem cieszyć się fajnym, sprawiającym frajdę sprzętem.

Złota zasada. Albo sprzęt w miarę dobry, albo wcale, bo później i tak człowiek kupi ten lepszy, wymarzony. Wiadomo, nie dotyczy to kogoś, kto kupuje pierwszy kij czy kołowrotek, ale tych, którzy co chwilę coś kupują. Czasem kilkadziesiąt złotych więcej sprawia, że robimy jakościowy awans, czasem o dwie ligi. Jeśli chodzi o baty, to nie ma co się szarpać na "siódemkę", mając mało kasy. Albo "szóstka" za tę kasę, albo nic. Kto nie wie, jaka to radość i przyjemność machać leciutkim bacikiem, ten pipka i trąbka :) Kto wie, zrobi wszystko, żeby taki mieć.


Czasami zastanawiam się od czego nowi wędkarze powinni zacząć. Kiedyś miałem uczyć kumpla łowić ryby. Nic z tego nie wyszło. 
Kiedyś byłem zdania, że bacik to dobry pomysł na początek. Teraz zaczynam przychylać się do jakiejś matchówki, nawet w wersji tele.

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #57 dnia: 21.06.2020, 07:34 »
Kiedyś o tym myślałem i doszedłem do wniosku, że raczej trzeba zaczynać od metody spławikowej, bo to ona najlepiej uczy podstaw. Znałem ludzi, którzy szybko przeskoczyli ten etap i okazywało się, że w pewien sposób byli upośledzeni. Jeśli ktoś nie potrafi zmontować delikatnego zestawu spławikowego i dobrze go wygruntować, to marne szanse na późniejsze efekty.

Mimo wszystko bacik jest najlepszy na początek, bo brak kołowrotka zmusza do skupiania się na najważniejszych aspektach łowienia, tak uważam. Świetną szkołą jest też kołowrotek z obrotową szpulą, bo jeśli ktoś opanuje rzucanie przy jego pomocy, to nic go już nie zaskoczy - to pierwszy krok do muchówki. Do dziś pamiętam, jak z kolegą odwijaliśmy żyłkę z takich kołowrotków, kładąc ją sobie na wodzie czy ziemi, pod nogami, a później rzucaliśmy spławiki kilka metrów przed siebie. To była świetna zaprawa przed wszystkim tym, co było później. Gdy mogliśmy już wędkować oficjalnie, mając swoje zezwolenia, to dosłownie ośmieszaliśmy dorosłych facetów, którzy byli karykaturalnie wręcz nieporadni z tymi swoimi teleskopami i "wyrzutkami".

A później się dziwią, że jeden opanuje rzucanie multiplikatorem w tydzień, a inny po dziesięciu latach ma problemy, ale mimo to uważa, że już sam staż go nobilituje i czyni mistrzem :) Staż? Przecież ludzie z trzydziestoletnią praktyką nie znają węzłów wędkarskich... Może od tego trzeba zaczynać?
Jacek

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 942
  • Reputacja: 278
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tani bat na początek
« Odpowiedź #58 dnia: 21.06.2020, 08:21 »
Zrobiłem połączenie bacika z malutkim kołowrotkiem (na wypadek większej ryby). Sprawuje się znakomicie, chociaż często bywa obiektem żartów :)



http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15702.msg431996#msg431996
Z pozdrowieniami - Marcin