Patent z gumką działa i kiedyś też je stosowałem ale dla mnie to już przedpotopowe rozwiązanie, bo:
- trzeba odpowiednio dobrać wytrzymałość gumki mniejszą, niż wytrzymałość zestawu
- po każdym zerwaniu gumki trzeba montować kolejną od nowa
- przy mocnym braniu żyłka odwija się ze szpuli dalej po dojściu do klipa tylko w przypadku zerwania gumki po pokonaniu siły hamulca + siły potrzebnej na zerwanie gumki. Hamulec musi być ustawiony dość lekko.
Teraz stosuję tylko samo wypinające się klipy pozbawione tych wad, co gumka. Ich podstawowe zalety to:
- możliwość szybkiego, ponownego zaklipowania linki po wypięciu
- wypięcie żyłki z takiego klipa nie wymaga użycia dodatkowej siły, jak w przypadku konieczności zerwania gumki.
Najlepsze samo wypinające się klipy to według mnie:
1. Bezpieczny klip pomysłu marka118
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9534.0. Mam je ja wszystkich kołowrotkach, gdzie dało się to założyć. Przy dobrym zamontowaniu działa bezbłędnie.
2. Klip ACS stosowany kiedyś w kołowrotkach MAP - działanie jak wyżej ale już niedostępny.
3. Gumowy klips od Flagmana, do zastosowania w większości kołowrotków, również w tych z bardzo płytką szpulą, jak Browning Black Viper MK FD 850, gdzie klipa nr 1 nie da się zastosować.
Minus - wypięcie z gumowego klipa wymaga większej siły, niż w przypadku klipa nr 1 i 2 ale zdecydowanie mniejszej niż do zerwania gumki.