Czy w tym temacie od ostatniego postu technologia poszła do przodu?
Używam na rzece różnych dzwonków i straszne badziewie to jest. Okręca się i zaczepia o żyłkę.
Mozę ktoś wymyślił już coś lepszego?
Też szukam jakiegoś rozwiązania. Jestem "młodym" grunciarzem i jeszcze się nie dorobiłem sygnalizatorów ele., nie zarabiam tyle żeby kupić wszystko na raz

. Ale w tamtym roku kupiłem taki
Kołowrotek w rozmiarze 3000 i powiem że na ostatniej nocce uratował mi wędkę przed karpiszonem 11kg, nie jest głośny a poza tym można go wyłączyć jednym ruchem palca. Gdyby miał jeszcze wolny bieg to bym teraz kupił 2szt. w większym rozmiarze.