Autor Wątek: Kołowrotek do TBR Lake  (Przeczytany 4512 razy)

Offline Lewapiks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 429
  • Reputacja: 57
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: bat
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #45 dnia: 20.12.2021, 12:04 »
Gdyby to był spinning to waga kołowrotka mająca wpływ na wyważenie była by jednym z kluczowych aspektów w trakcie wyboru, natomiast przy feederze nie ma dla mnie większego wpływu :D
Dziękuję wszystkim za propozycje i uwagi

Jeśli jeszcze nie kupiłeś, to popatrz na Tubertini Drex w rozmiarze 4000. Ten idealnie zagra z feederkiem 3,0 m.

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #46 dnia: 20.12.2021, 12:20 »
Wyważanie kołowrotkiem to pić na wodę i placebo.
Frajda z łowienia lekkim zestawem jest o wiele większa, zwłaszcza jeśli łowi się aktywnie.

I to jest święta prawda! Lepsze czucie ryby i pewniejszy hol. Zakładając cięższy kołowrotek mam wrażenie, że praca kija jest o wiele gorsza a o spinkach nawet nie wspomnę 😉

Online Trissot

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bełchatów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #47 dnia: 20.12.2021, 12:23 »
Kołowrotek już zamówiony i czekam na dostawę, może jutro dojdzie.

Właśnie co do wagi kołowrotków do feederów zdania są podzielone, wydaje mi się że dużą kwestią są osobiste nawyki i przywary niż wypracowany model doboru. Dla mnie najbardziej aktywne łowienie feederem to gdy dolnik jest na kolanie. Nie preferuję wycieczek po brzegu z wędką w celu znalezienia optymalnej miejscówki czy ryb i dlatego podkreślam dla mnie ważniejszą kwestią jest : hamulec, szerokość szpuli, łożysko w rolce skorelowane z ceną.

Online Trissot

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 363
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bełchatów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #48 dnia: 20.12.2021, 12:33 »
Wyważanie kołowrotkiem to pić na wodę i placebo.
Frajda z łowienia lekkim zestawem jest o wiele większa, zwłaszcza jeśli łowi się aktywnie.

I to jest święta prawda! Lepsze czucie ryby i pewniejszy hol. Zakładając cięższy kołowrotek mam wrażenie, że praca kija jest o wiele gorsza a o spinkach nawet nie wspomnę 😉
Myślę że wiązanie wagi kołowrotka z ilością spinek jest zbyt daleko idącym wnioskiem. W budowie całego zestawu jest kilka innych rzeczy, które mają na to wpływ: haki, sposób wiązania ich, koszyki przelotowo lub na sztywno itd... W kołowrotku może mieć znaczenie źle wyregulowany hamulec w stosunku do pracy kija i użytego materiału żyłka/plecionka.

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 341
  • Reputacja: 164
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #49 dnia: 20.12.2021, 13:22 »
Niekoniecznie, mam wrażenie, że przy łowieniu lekkim zestawem nadgarstek jest mniej spięty. A to już może przekładać się na ilość spinek.

Offline Zaba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 221
  • Reputacja: 23
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowsze
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kołowrotek do TBR Lake
« Odpowiedź #50 dnia: 20.12.2021, 13:54 »
Wyważanie kołowrotkiem to pić na wodę i placebo.
Frajda z łowienia lekkim zestawem jest o wiele większa, zwłaszcza jeśli łowi się aktywnie.

I to jest święta prawda! Lepsze czucie ryby i pewniejszy hol. Zakładając cięższy kołowrotek mam wrażenie, że praca kija jest o wiele gorsza a o spinkach nawet nie wspomnę 😉
Myślę że wiązanie wagi kołowrotka z ilością spinek jest zbyt daleko idącym wnioskiem. W budowie całego zestawu jest kilka innych rzeczy, które mają na to wpływ: haki, sposób wiązania ich, koszyki przelotowo lub na sztywno itd... W kołowrotku może mieć znaczenie źle wyregulowany hamulec w stosunku do pracy kija i użytego materiału żyłka/plecionka.

To oczywiste, że każdy szczegół ma znaczenie, w mniejszym lub większym stopniu. Natomiast co do hamulca to ostatnio  coraz rzadziej go używam podczas holu 🙂