No patrz Pan, czego się człowiek na stare lata z forum nauczy.
Pochopne wnioski, że amur nie zjada moczarki.
Mogło być tak: Amur zżarł ulubiony tatarak, zasrał jezioro i wyrosła moczarka. Dopóki miał tatarak nie żarł moczarki i mogłem trafić właśnie w ten punkt. Nie byłem już później i nie wiem, czy oczyścił jezioro z moczarki.