Autor Wątek: Termin przydatności do... użycia?  (Przeczytany 1207 razy)

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Termin przydatności do... użycia?
« dnia: 27.05.2023, 17:09 »
Cześć, witajcie ;)

Nigdy nie trafiłem na tego typu dyskusję, więc chciałbym zapytać czy sprzęt wędkarski - mam tutaj na myśli wędka/kołowrotek/żyłka/haczyki/akcesoria mają termin przydatności do użycia? Istnieje reguła która daje nam możliwość zweryfikowania czy dana rzecz nadal trzyma parametry? Jak to rozpoznać po np. haczykach? Rdza? Jakiś inny nalot? A po żyłce? Zrobić test "ręcami"? :P Istnieje ogólnie przyjęty termin jak w tytule?
Mam takie rozmyślenia, bo ogarniam swój sprzęt który kilka lat w piwnicy przeleżał i nie wiem co zostawić a co wyrzucić? Mam przypony, haczyki, podajniki i masę pierdołów które mógłbym jeszcze użyć ale czy warto?

PS to mój pierwszy post od daaaawna, więc towarzyszy mi dziwny stres z tym związany :-X
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)

Offline maximgtf

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #1 dnia: 27.05.2023, 17:26 »
Żyłki sprawdź między palcami, jeśli są gładkie to można używać. Jeśli czujesz nierówności, nie jest idealnie prosta to do kosza. Resztę zabrać nad wodę i kontemplować.. Gotowe przypony jeśli na oko i pod palcem są OK to też zabrać nad wodę, a jeśli pęknie na 1-2 rybie to dopiero do kosza.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #2 dnia: 27.05.2023, 19:36 »
:P :facepalm:

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 782
  • Reputacja: 236
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #3 dnia: 27.05.2023, 21:55 »
Zakup nowej żyłki nie zrujnuje Cię finansowo więc nie warto ryzykować. Haczyki jeśli nie zardzewiały to nie ma sensu wyrzucać. Reszta to chyba oczywiste ;)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #4 dnia: 27.05.2023, 22:27 »
Wszystko powinno być ok. O ile nie zardzewiało.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 497
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #5 dnia: 28.05.2023, 09:10 »
Witaj ponownie :) Żyłka będzie spoko, zwłaszcza, że nawijasz to co na wierzchu szpuli jako pierwsze, po 30-40 metrach żyłka powinna mieć już normalne parametry. Gorzej byłoby jak używasz szpul 100 m, i zwłaszcza cieńszych średnic.
Lucjan

Offline FilipJann

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 191
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wielkopolska
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Termin przydatności do... użycia?
« Odpowiedź #6 dnia: 28.05.2023, 09:36 »
Zakup nowej żyłki nie zrujnuje Cię finansowo więc nie warto ryzykować. Haczyki jeśli nie zardzewiały to nie ma sensu wyrzucać. Reszta to chyba oczywiste ;)

Tutaj nie chodzi o ruinę finansową, bo gdyby tak było to nie pchałbym się spowrotem w wędkarstwo bo już któryś tysiąc na to w swoim życiu wydałem i wiem że to nie do końca tanie hobby, a że miałem dłuższą przerwę, a cześć akcesoriów które przetrwały próbę czasu (albo nie przetrwały, to się jeszcze okaże) są nowe/nieużywane to  szkoda byłoby mi je tak po prostu wyrzucić. :) Pozdrawiam

Witaj ponownie :) Żyłka będzie spoko, zwłaszcza, że nawijasz to co na wierzchu szpuli jako pierwsze, po 30-40 metrach żyłka powinna mieć już normalne parametry. Gorzej byłoby jak używasz szpul 100 m, i zwłaszcza cieńszych średnic..

Cześć Luk, cieszę się że forum nadal funkcjonuje, bo jednak jest to miejsce które mnie w pewnych aspektach życia kształtowało, dało dużo wiedzy i możliwości, więc z radością tutaj wracam i Was czytam. Do nadrobienia mam sporo, do przypomnienia sobie w praktyce pewnie też, ale woda zweryfikuje czy nadal "mam to coś" 8) :beer:

Żyłki które były nawinięte na szpule kołowrotków już usunąłem, bo jednak miały kontakt z wodą i pewnie pod rybami też pracowały, więc tutaj raczej bez dyskusji. Ale mam jeszcze przypony, haczyki, plecionki i pewnie jakieś żyłki na szuplach które kontaktu z naturą nie miały, więc najwyżej spróbuję i mam nadzieję że się denerwować nie będę przy pierwszym wypadzie nad wodę 8) :P
Have fun.
Do what makes you happy.
And, ignore anyone who says you fish too much.
Life is too short to listen to those who don't respect your passion.

Filip! :)