Witajcie.
Dziś mam do was jedno z najczęściej zadawanych pytań - jaki feeder ... warto wziąć pod uwagę?

Wybieram się do Poznania na targi, gdzie niewątpliwie będzie szansa przymierzenia się, "pomacania" i obejrzenia wielu feederów. Pewnie wielu z was teraz myśli sobie "Mój Boże, znowu to pytanie... ogarnij szukacza", ale nie chodzi mi tu o dyskusję, który feeder lepszy - chciałbym znać wasze typy, na które warto zwrócić uwagę.
Co do specyfikacji: Feeder długości 3,3-3,6 m do łowienia głównie na method feeder, rzadziej klasyczny feeder, czasem long distance (nastawiam się w tym przypadku na rzuty max 60-70 m, głównie odległość na której planuję łowić to 30-40 m), wody, w które celuję to głównie większe stawy (czasem komercje), jeziorka, rzadziej zaporówki. Cw jaki mnie interesuje to max 90 g. Akcja kija, na jakiej mi zależy, to paraboliczna, w miarę możliwości progresywna. Zależy mi na tym, aby kij miał w zapasie moc. Ryby do 5 kg + bonusy. Budżet do 500 zł.
Na uwadze mam już kilka kijków, w tym Delphin Opium, Flagman Sherman Pro, Flagman Mantaray Elite, Trabucco Selector, Daiwa Yank'n'Bank, Daiwa Windcast, a dalej mniej precyzyjnie Preston, Browning...
Jak już pisałem część tych kijaszków na pewno uda się obczaić, ale zapewne znajdą się też jakieś perełki (jak wspomniany opium), które pewnie ktoś użytkuje, a o istnieniu nie mam nawet pojęcia.
Proszę o pomoc w sprecyzowaniu, co konkretnie oglądać (a nie żebym łapał wszystko, bo raz - nie będzie to wykonalne, a dwa - po prostu zgłupieję

)
Dzięki i pozdrwiam