Ok Luk, nie pomyślałem o pozyskaniu żywca/martwej rybki. Pewnie w UK podrywka odpada...

PS. nie nakręcaj już takich filmików z brzanami bo kumple nie chcą się wk....ać przy

i ciągle powtarzają, że u nas z ryb to tylko rypanie...

. A tak na serio to wielki wyczyn z tymi brzanami odwaliłeś...no cóż pomarzyć możemy, a raczej musimy. Jeszcze raz gratulacje
