Przepraszam, że jeszcze coś napiszę (a miałem już nie pisać) ale coś mi się przypomniało. Do kolegi Luk, ja używam tych sygnalizatorów, dlatego się wypowiedziałem, ty Luk zaś nie używasz i nie miałeś styczności i już je przekreśliłeś... Jakbyś je dostał do testowania to byś na pewno zmienił zdanie. Tak jak dostałeś fotel elektrostatyka i nagle fotel stał się lepszy od kosza... Co dawniej uważałeś, że fotel nie nadaje się do Twojego wędkowania. A teraz tylko fotela używasz 
Bez napinki, mam takie odczucie, bo co zaprezentuje, czy przedstawiam a Ty nie miałeś w ręku ani żadnej styczności z góry od razu oceniasz negatywnie... Tak jak i pisałeś, że łowienie ze sygnalizatorami Cię nie kręci, a teraz okazałeś się być największym znawcą.
Napisałem to co myślę. Każdy z nas ma prawo do własnych wypowiedzi, niech koledzy zadecydują czy warto ten system kupić czy zostać przy Jaxon...
Sylwek, jako, że skupiasz się na wątkach o sobie głównie, to przeoczyłeś, że mam ten zestaw. Planowałem go kupić zresztą już dawno, ze względu na niską cenę i sposobność zamiany systemu podwieszenia (hanger -bobbin). Ja użyłem wszystkich trzech, Ty zaś tylko dwóch
Poza tym używałem ich dwa razy na nocce, i ryby były, były brania, była też frustracja, i to olbrzymia. Zatnij rybę i miej zablokowaną żyłkę, która się nie daje uwolnić od tego ustrojstwa, a zrozumiesz.
Fishunter, u mnie za ten opis i tuning masz
Jednak ja mam opory przed tym, nie wiem, nie podchodzi mi ten produkt. Jeden z trzech hangerów ma zdecydowanie inny kształt tego czarnego elementu. Może rzeczywiście warto sobie szlifować i dopasowywać, ale czy po to mamy kupować taki zestaw? Trzeba bowiem wiedzieć, że nie upilnowanie śrubki przy odkręcaniu sprawi, że mała sprężynka poleci siną w dal, moja wleciała do Tamizy, i w dwójkę szukaliśmy jej pięć minut, na szczęście znalazła się. Sprawa była o tyle ciekawa, że nie wiedziliśy co nam wyskoczyło (pozostałe dwa były przy uzbrojonych wędkach z zestawami w wodzie).
Wolę jednak coś, gdzie sam mogę regulować siłę z jaką mocuje się hangera czy bobbina na żyłce. Są różne patenty tutaj.
Szczerze? Po kupnie tego zestawu z JRC podjąlęm decyzję o inwestycji w trzy konkretne bobbiny na łańcuszku lub kablu. Patent z Jaxona raczej nie wchodzi w grę, bo miałem z takowym przeboje (potrafi coś skorodować i może uciąć żyłkę). Poszukiwania zakończę zapewne na targach Big One
