Autor Wątek: źle odhaczony karp  (Przeczytany 2647 razy)

Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
źle odhaczony karp
« dnia: 31.08.2024, 21:52 »
cześć i czołem, mam pytanko które mnie dość mocno męczy, dziś złowiłem na swoim stawiku karpia lustrzenia, dość młodą sztukę (mniej niż 40cm i 1,7kg) i jak samo zacięcie było bardzo dobre gdyż ryba nie połknęła haczyka daleko, to sam haczyk był wręcz nafaszerowany zadziorami gdyż był to haczyk o takiej konstrukcji aby nie spadała przynęta (dość mocny zadzior główny, i 2 mniejsze zadziory wzdłuż korpusu haczyka które mają trzymać przynętę) i mimo iż łowię trochę czasu to poważnie biorę to dopiero od lipca i jeszcze mam dość mizerną wiedzę na temat tego z czym ryba może przeżyć a z czym nie, ale przechodząc do sedna, samo wyjęcie haczyka problematyczne nie było bo wyskoczył po odrobinie gibania (niestety jeszcze nie mam odhaczarki) ale problem się pojawił wtedy gdy zadzior się wbił rybie w taką tkankę którą ma w paszczy, i zadzior ten się dość nie fortunnie się wkuł w tą tkankę tak że po prostu musiałem uwalić przypon i przeciąć haczyk cążkami, przez te zahaczenie się zadziora ciutke krwi poszło ale nie dużo, i ta tkanka jej trochę odeszła, a niestety środka do odkażania dla ryb nie mam więc nie miałem jak też tej rybie potencjalnie zmniejszyć ryzyka infekcji, a słyszałem że źle odhaczony karp może mieć dużą szansę na zakażenie, ale mimo to po całej "operacji" ryba odpłynęła żwawo.
wiem że te pytanie może się wydawać głupie, ale jednak wolę spytać czy takie coś jest seryjnym zagrożeniem dla ryby, czysto dla takiego spokoju moralnego, bo bardzo mocno trzymam się zasady "catch and release", z góry byłbym wdzięczny za odpowiedzi :D

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 020
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #1 dnia: 31.08.2024, 22:05 »
Boże... Proszę stosować wielkie litery i interpunkcję.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #2 dnia: 31.08.2024, 22:50 »
Boże... Proszę stosować wielkie litery i interpunkcję.
Pardons, trochę na szybko pisałem i nie zwróciłem na to uwagi.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #3 dnia: 31.08.2024, 23:02 »
Naucz się pisać poprawnie po polsku, bo mało co z tego zrozumiałem, poza tym boli mnie czytanie takich tekstów. Zrozumiałem co nieco dopiero po czwartym czytaniu.
Ja łowię akurat na haki bezzadziorowe i to całkiem spore ryby. Pomyśl, co by się stało jakby taki hak, jakim łowisz wbił Ci się w odzież, skórę lub w powiekę.
Ale z jakichś powodów stosujesz hak z zadziorami. Wypięcie takiego haka kończy się zawsze większymi uszkodzeniami ryby.
Brawo dla Ciebie, że przeciąłeś haczyk a nie rwałeś na chama wyrywając rybie tkanki.
Ryba po upuszczeniu jej odrobiny krwi i nieznacznej utracie tkanki powinna dojść do siebie bez środka do dezynfekcji.
Przy znacznych uszkodzeniach dezynfekcja może nie pomóc.

Pozdrawiam,
Tomek

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 730
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Ulubione metody: feeder
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #4 dnia: 31.08.2024, 23:56 »
 Jeżeli ważne jest dla Ciebie podczas wędkowania wypuszczanie ryb to najważniejsze musi być zdrowie, kondycja ryb, którym zwracasz wolność. Nie może być innej opcji...
Mniej więcej wiem jakiego haka używałeś. Zrezygnuj z ich używania na rzecz haczyków z mikrozadziorem. Nie mniej jednak najlepszą opcją - jeżeli chodzi o zdrowie ryb - będzie używanie haków bezzadziorowych. Te ostatnie są najbezpieczniejsze, najmniej inwazyjne dla ryb.
Pomyśl o tym co Ci napisałem i nie przejmuj się zbytnio tym co odpisują Ci eksperci tylko działaj.
C'est la Vie

Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #5 dnia: 01.09.2024, 00:24 »
Naucz się pisać poprawnie po polsku, bo mało co z tego zrozumiałem, poza tym boli mnie czytanie takich tekstów. Zrozumiałem co nieco dopiero po czwartym czytaniu.
Ja łowię akurat na haki bezzadziorowe i to całkiem spore ryby. Pomyśl, co by się stało jakby taki hak, jakim łowisz wbił Ci się w odzież, skórę lub w powiekę.
Ale z jakichś powodów stosujesz hak z zadziorami. Wypięcie takiego haka kończy się zawsze większymi uszkodzeniami ryby.
Brawo dla Ciebie, że przeciąłeś haczyk a nie rwałeś na chama wyrywając rybie tkanki.
Ryba po upuszczeniu jej odrobiny krwi i nieznacznej utracie tkanki powinna dojść do siebie bez środka do dezynfekcji.
Przy znacznych uszkodzeniach dezynfekcja może nie pomóc.
Trochę na szybko pisałem ten post więc wkradły się błędy w pisowni i interpunkcji - rzecz naturalna jak coś się robi na szybko
Ogólnie haczyki zadziorowe stosuję od dawna i był to mój pierwszy taki przypadek, co do bezzadziorowych też o nich sporo myślałem, ale kiedyś mi się obiło o uszy że są przypadki gdy ten haczyk się potrafi wypiąć w pysku i narobić jeszcze większych szkód, ale mówię tylko obiło mi się to o uszy więc się dokładniej o tym nie wypowiem.
Nie no to oczywiste że nie będę na siłę wyszarpywał tej rybie haczyka gdyż nie jestem sadystom aby robić takie rzeczy i cenie sobie zwrócenie ryby do wody w jak najlepszym stanie, np. ja też bym sobie nie życzył żeby mój chirurg dajmy grzebał mi w bebechach i zamiast użyć skalpela by mi na siłę szarpał za jelita 😅
Okej dzięki, o to właśnie się najbardziej martwiłem.
To w sumie też dość logiczne, jak się poleje wodę utlenioną na otwartą ranę to też dużo to nie da.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 657
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #6 dnia: 01.09.2024, 00:41 »

Mniej więcej wiem jakiego haka używałeś.

To takie jakie lata temu opisywali jako haki np. do rosówek?

Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #7 dnia: 01.09.2024, 00:42 »
Jeżeli ważne jest dla Ciebie podczas wędkowania wypuszczanie ryb to najważniejsze musi być zdrowie, kondycja ryb, którym zwracasz wolność. Nie może być innej opcji...
Mniej więcej wiem jakiego haka używałeś. Zrezygnuj z ich używania na rzecz haczyków z mikrozadziorem. Nie mniej jednak najlepszą opcją - jeżeli chodzi o zdrowie ryb - będzie używanie haków bezzadziorowych. Te ostatnie są najbezpieczniejsze, najmniej inwazyjne dla ryb.
Pomyśl o tym co Ci napisałem i nie przejmuj się zbytnio tym co odpisują Ci eksperci tylko działaj.
Nie no dla mnie to nie problem, dla mnie konstruktywna krytyka to klucz do sukcesu, w wielu rzeczach mi pomogła, chociaż sranie na ortografię ciężko do niej zaliczyć...
Tak właśnie oglądam sobie często ludzi którzy wędkują i biorę z nich po części przykład bo widać że potrafią się obchodzić z żywą istotą jaką jest ryba, i jak wypuszczam jakąś rybę zawsze zwracam uwagę na wyżej wymienione rzeczy.
Nazwa haczyka mi się przypomniała, jest to Jaxon Baitholder w rozmiarze 8, aczkolwiek nie wiem czy nie jest większy, bo jak na #8 jest trochę spory, właśnie jest to mój pierwszy raz kiedy używałem tego haczyka i raczej ostatni, gdyż jak chodzi o karpie to łowię je tylko na chleb, i okazjonalnie kukurydzę w których przypadku te mikro zadziory które mają wspomagać przynętę prawdę mówiąc kompletnie nic nie dają, i bardziej by to się sprawdziło w przypadku robaka, szczerze co do mikro zadziorów jest to coś co na pewno bym przemyślał, gdyż zawsze jest to większa szansa na wyciągnięcie ryby, ale też mniejsza szansa na wyrządzenie szkody dla ryby, a takowy hak mikro zadziorowy mam w główkach jigowych na gumy, i jak już coś wyłowiłem na spinning to zawsze odhaczanie kończyło się bez szkód, a jak chodzi o haki bezzadziorowe to bardzo chętnie bym sobie w takie zainwestował ale niestety jak o nie chodzi to u mnie w okolicy w sklepach wędkarskich bardzo ciężko o nie, na razie trochę improwizowałem i w haczyku ciut mniejszym zadzior po prostu ścisnąłem kombinerkami i otrzymałem efekt bardzo drobnego zadziora, takiego który faktycznie utrzymuje haczyk w miejscu, ale jednocześnie nie sprawia dużego kłopotu w wyciąganiu go, wielokrotnie widziałem jak ludzie tak postępowali z główkami jigowymi, ale raczej jest to rozwiązanie krótkotrwałe póki nie zainwestuje w porządne bezzadziorowce.
Mimo wszystko, wielkie dzięki za przydatną i porządną odpowiedź ;D

Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #8 dnia: 01.09.2024, 00:43 »

Mniej więcej wiem jakiego haka używałeś.

To takie jakie lata temu opisywali jako haki np. do rosówek?
Jaxon Baitholder, też pomyślałem że może to być hak pod robactwo, ale niestety późno się skapnąłem

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 657
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #9 dnia: 01.09.2024, 00:45 »
Kiedyś takie były dość popularne. W UK ich nie widziałem, nie mówię, że nie ma.


Offline JosefNatan

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: źle odhaczony karp
« Odpowiedź #10 dnia: 01.09.2024, 00:55 »
Kiedyś takie były dość popularne. W UK ich nie widziałem, nie mówię, że nie ma.

Tak to są te haczyki. Bardzo możliwe, ja wędkuję w większości sprzętem po dziadku, swoją pierwszą wędkę kupiłem tydzień temu, ale wciąż sporo sprzętu używam który został po dziadku gdyż za czasów gdy jeszcze wędkował miał kupę sprzętu który prawdę mówiąc nawet nie został użyty i się genialnie zachował, a część została po wujkach którzy wciąż regularnie wędkują, a oni są głównie fanami spławika i rosówek i z reguły ryby zabierają więc wiadomo jak ryba szła na patelnie na takie skaleczenia się nie zwracało uwagi, ale no znalezienie się takiego sprzętu w moim asortymencie było bardzo prawdopodobne.
Oj szczerze nie wiem kompletnie jak to jest ze sprzętem wędkarskim w UK, ale wiadomo, raczej na pewno w jakimś sklepie by się coś takiego znalazło