Niekoniecznie już konkretny sklep może mieć wpływ, co cała dystrybucja na polski rynek.
Brzmi jak chora teoria spiskowa,ale nieraz były dowody na to jak nasz rynek jest traktowany, nie tylko w temacie wędkarskim.
Parę lat temu, gdy Zaubery i RedArki zdobywały popularność, głównie w spinningu,miałem w rękach i na warsztacie egzemplarze zarówno "polskie" jak i kupione za granicą (głównie Niemcy).
Nawet z zewnątrz widać było minimalnie lepsze wykonanie - chociażby lepiej położony lakier, brak ostrych krawędzi na zaślepkach, inne śrubki.
We wnętrzu uszczelnione łożyska (ale nie wszystkie!) zamiast otwartych i masa podkładek regulacyjnych. Co jeszcze ciekawsze,cena zakupu czasem była niższa niż u nas, nawet przeliczając Euro na Zł

Cena Dl'a zbliżona do naszej, może nawet ciut taniej za 2500 :
http://www.angeln-shop.de/shimano-baitrunner-dl-fb-freilaufrolle.html