Odpuść sobie ten kołowrotek i kup jakiś inny, solidniejszy. Nawet jak wymienią na nowy to taki sam shit. Postaraj się odzyskać kasę, tak jak koledzy radzą.
Za te pieniądze można kupić całkiem przyzwoity kołowrotek. Ja bym polecił BYDOME POWER FIGHTER PRO 5000, niełatwo go zajechać albo Daiwę Ninje LT. Koledzy pewnie mogą polecić inne. Kup nowy i nie czekaj tygodniami na rozwiązanie sprawy.
O ile kije z Jaxona i Mikado potrafią być przyzwoite, to kołowrotki tych firm rzadko reprezentują przyzwoity standard. Ten model na pewno jest poniżej standardu.