Myślę o kiju długości 3,9 m i CW 100 g na rzekę. Siłą rzeczy w rachubę wchodzi metoda klasyczna. Czy macie jakieś doświadczenia z obu wymienionymi wędkami? Mam Matrixa tej serii w długości 4,3 m, ale to już armata. Ciągnie mnie w stronę Browninga, który wydaje się znacznie delikatniejszy.