W tym roku chciałbym wypróbować tej metody. Pierwotnie myślałem o bombce + worek pva, ale wyjdzie cenowo za drogo.
Dlatego chciałbym oprzeć zestawy o siatkę pva załadowaną gotowaną kukurydzą i podajnik prestona.
Sposób iście genialny, bo przynęta będzie perfekcyjnie podana.
Głównym powodem jest sumik karłowaty. Nie da się na nic innego łowić, a małe przynęty są dość skuteczne na karpia, amura.
Ma ktoś doświadczenie, bo wątek dość stary jak to się sprawdza na PZW z sumikiem?