Autor Wątek: Metoda z PVA  (Przeczytany 40440 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 617
  • Reputacja: 2198
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Metoda z PVA
« dnia: 10.09.2015, 08:30 »
W "Wynikach nad wodą" ruszyła dyskusja o połączeniu podajnika do metody z tunelem PVA.
Zachęcam do przeniesienia się tutaj.

Mam pytanie do osób eksperymentujących:
Jakiego przekroju tunel pasuje do jakiego podajnika? I jak to wiążecie. Tzn. jeden koniec tunelu mamy zawiązany, potem wkładamy w niego podajnik nabity i co dalej? Zawiązać się nie da, bo wystaje przypon.

Proszę o komentarze :)
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #1 dnia: 10.09.2015, 08:37 »
Ja jeszcze nie próbowałem tego sposobu ale mam kilka planów z nim związanych :
- wkładam podajnik w worek i związuje
- wkładam w tunel, jeden koniec związany pętlą, a drugi taśmą lub nicią PVA
- tutaj już trochę kombinowania ale rozcinam tunel, tworzy się płat. Owijam nim podajnik i zabezpieczam z dwóch stron taśmą lub nicią PVA

Wysłane z Nexus 5

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

elvis77

  • Gość
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #2 dnia: 10.09.2015, 08:38 »
Można zawiązać nicią rozpuszczalną lub najprościej naślinić brzegi i skeić.

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #3 dnia: 10.09.2015, 09:03 »
Patent fajny. Chyba latwiej w worek pva zaciagnac/zwiazac i gotowe tylko martwi mnie czy w takim worku dobrze sie ustawi na dnie. W siatce ten problem raczej nie wystapi ino siatka jak nie jest gesta to moze nie spelnic swojej roli
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 617
  • Reputacja: 2198
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #4 dnia: 10.09.2015, 09:06 »
Można zawiązać nicią rozpuszczalną lub najprościej naślinić brzegi i skeić.
:thumbup:
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #5 dnia: 10.09.2015, 09:38 »
Myślę, że taki sposób to może być metodowy hit na głębszą wodę. Mam pytanie do osob, które korzystały z PVA jaki jest czas rozpuszczania takiego woreczka i jak na ten proces wpływa temperatura wody?
Jožin z bažin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 617
  • Reputacja: 2198
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #6 dnia: 10.09.2015, 09:42 »
Miałem o to samo spytać, natomiast wiem, że są siatki szybko- i wolnorozpuszczalne.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #7 dnia: 10.09.2015, 09:48 »
No wlasnie tez jestem ciekaw.
Uzywam w wiekszosci drenana.
Malych 15 i duzych 35g.
Ciekaw jestem jaki jest czas rozpuszczenia tej siatki.
Czy nie bedzie tak ze zaneta uwolni sie pierwsza a przyneta jeszcze moze zostac?

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 16 494
  • Reputacja: 935
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #8 dnia: 10.09.2015, 09:48 »
Techniczne pytanie
jak rozwiązujecie problem z wodą "wiadomo jeżeli się łowi na metode i wyjmuje się podajnik z wody jest mokry a woda może w momencie rozpuścić materiał PVA"
Problemu nie ma gdy się karpiuje jest czas a w metodzie wycierać podajnik ???
nawet materiał PVA długo rozpuszczjący będzie kłopotliwy ?
Maciek

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 267
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #9 dnia: 10.09.2015, 09:59 »
Wczoraj przeprowadziłem pierwszą fazę testów, szkoda, że ryby nie brały...

Do podajników mniejszych ESP używałem siatki 32-40 mm, do większych zaś woreczków.

Jeżeli używamy siatki, to trzeba ją naciągnąć wcześniej na rurkę (tunel) i zawiązana lekko odciągnąć, uciąć wymaganą długość. Jeżeli ucięliśmy zbyt krótki kawałek to jest OK, bo przynęta jest z przodu podajnika (ESP, bo w Prestonach jest w środku). Jeżeli mamy więcej siatki to koniec obkręcamu wokół gumki, ślinimy i zaklejamy. Jest to mocne i na pewno całość rozsypuje się dopiero na dnie.

Woreczek natomiast jest trochę większy i trzeba uważać. Ja dolewałem atraktora aby przykleił się do zanęty. Z jednej strony można dodać luzem kukurydzy i pelletów - i mamy niezłą bombę zanętową, z drugiej istnieje obawa, że podajnik może się odwrócić. Nie martwiłbym się jednak o to przy podajnikach ESP 70 i 100 gram z dużej wersji - ich waga powinna pokonać opór jaki daje woreczek PVA. Przy Prestonach i Drennanach jest ryzyko, że podajnik opadnie nie tak jak chcemy. Aczkolwiek na większej głębokości podajnik powinien zawsze obracać się prawidłowo.

Jak dla mnie ta technika jest bardzo skuteczna, gdyż pozwala na zarzuty na dalekie odległości, gdzie istnieje ryzyko rozbicia podajnika. Potrzebuję jednak jeszcze kilku sesji aby potwierdzić moje przypuszczenia.
Aby mieć więcej czasu na robienie skomplikowanych operacji z PVA, montowałem podajnik w ten sposób, że używałem 50-60 cm żyłki z podajnikiem na przyponowej pętli, którą dopinałem do łącznika do szybkiej wymiany przyponów. Dodanie przed nim (na żyłce głównej) śruciny sprawia, że ten odcinek jest na dnie, prezentacja powinna być więc lepsza. Sama siatka lepiej przyjmuje atraktor - i takie Goo lepiej się trzyma i na pewno można uzyskać dodatkowy efekt chmury. Jest trochę pracy - ale jeżeli stosujemy odpinane podajniki, można je napełniać, gdy zestawy są w wodzie.
Lucjan

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #10 dnia: 10.09.2015, 09:59 »
To zależy też od materiału PVA. Są siatki (oczka) i taka folia z małymi dziurkami (z tego są zwykle worki PVA). Siatki to jest chwila, w ciepłej wodzie ok. pół minuty (miałem chyba szybkorozpuszczalne). Trochę dłużej folia. W zimnej wodzie trzeba dodać ok. minuty. Niektóre siatki mają podany czas rozpadu na opakowaniu. Dłużej się rozpuszczają na węzłach więc trzeba uważać żeby nie było ich za dużo.
HJa testowałem w misce lub przy brzegu na łowisku długość rozpuszczania się tych siatek bo miałem już kilka rodzajów i firm, a każda ma inny czas.
Myślę, że na głębokość 4-5 m bez problemu dojdzie i siatka się nie rozpuści.

@mjacek - nie pomyślałem o tym ale chyba trzeba będzie wycierać od spodu bo góra będzie zasypana zanętą. Ja zwykle dmucham mocno na żeberka żeby woda zeszła.

ps. worki z foli można przebić w kilku miejscach żeby lepiej tonęła i nie nabierała powietrza bo czasem nie chce tonąć.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #11 dnia: 10.09.2015, 10:05 »
@Luk, wiesz na jakiej głębokości łowiłeś?

Wysłane z Nexus 5

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 267
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #12 dnia: 10.09.2015, 10:13 »
Łowiłem na 3 metrach ale na sporej odległości...

Odnośnie rozpuszczania się siatek... W przypadku Metody nie ma to chyba znaczenia, bo na takie 5 metrów podajnik doleci w kilka sekund, siatka się nie rozpuści, nawet jeśli, nie powinno mieć to wpływu na całość. Gorzej z woreczkiem, tam jest sporo tego PVA. Najlepiej zakleić rogi (namoczyć palec i pozaginać wszelkie pustki do dna podajnika)...

Mam propozycję abyśmy robili testy na komercjach lub łowiskach gdzie są ryby (aby sprawdzić coś trzeba mieć ciut więcej brań). Podajnik do Metody z siatka i bez - jakie są wyniki. Ja mam jedna komercyjkę z ładnym leszczem i linem i głębokością do 5 metrów...

Co do wilgoci - podajnik wystrarczy włożyc do miksu aby wyssał wodę, wtedy nie powinno już być problemu z rozklejaniem się. Można też dodać jakiegoś atraktora aby zniwelował efekt rozpuszczania. Można też położyć podajnik na ręczniku i tak dalej :D
Lucjan

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #13 dnia: 10.09.2015, 10:17 »
Planuje użyć PVA za tydzień na łowisku gdzie jest 4-5 m. Tez chce rzucać daleko bo mam ESP 70g ;-)
Spróbuję zrobić test chociaż nie wiem ja będą ryby współpracować bo ostatnio było tam kiepsko

Wysłane z Nexus 5

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 267
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda z PVA
« Odpowiedź #14 dnia: 10.09.2015, 10:20 »
Nie dasz rady użyć siatki przy 70 raczej, ten podajnik jest zbyt duży. Użyj woreczków w tym przypadku.

Woreczek ma ten plus, że szybko się go zakłada.
Lucjan