Jaja zamiast wody do zanęt

[Shiemano]

A używał ktoś już jaj kurzych zamiast wody do rozrabiania zanęty ?


Bo znalazłem na Czeskim forum MRK.cz jak gość właśnie rozrabia zanętę jajami i ładnie klei.

http://www.mrk.cz/diskuse.php?id=655946

[Jurek z Warszawy]

Jajek kurzych to nie używałem ale kiedyś pod koniec wędkowania chciałem nawilżyć trochę zanęty a że był  stromy brzeg to miałem trochę trudny dostęp do wody. Dodałem trochę Coca Coli i pół godziny później na wędce zameldował się leszcz 2,30 kg.

[Jędrula]

Ciekawa sprawa . Kiedyś czytałem , że świetne do zanęty są ugotowane , dwudniowe jaja . Podobno ten specyficzny zapach jest bardzo skuteczny . Dodatkowo ryby instynktownie wyczuwają proteiny w pokarmie a w jajach jest ich trochę . Nie wiem czy to prawda , aczkolwiek w dobie śmierdzieli takie jaja mogą robić robotę .

[Shiemano]

Żółtko z ugotowanego jaja też się dodaje do barwienia ciast.
Jaja tanie, to na wiosnę będzie trzeba sprawdzić.

[Ścigacz]

Jak  byłem na targach w tym roku w Poznaniu to rozmawiałem z karpiarzem i właśnie on doradzał aby do zanęty dodawać jaja jeśli łowi się na głębszych zbiornikach. Wtedy ta zanęta tak szybko się nie rozpada. Czy działa to nie wiem, sam nie testowałem.

[Shiemano]

Nikt nie stosował jeszcze jaj do rozrabiania zanęt ?