Wymieniłem parę zdań z autorem tego kanału na YouTube i to co mi ciekawego napisał:
1. Jego zdaniem najlepszy kołowrotek do ciężkiej orki feederowej to: DAIWA TDR Distance 25 QD pomimo iż nie posiada przekładni kutej na zimno jak Hagane w Shimano to materiał z której jest odlana wydaje się na tyle mocny aby spokojnie wystarczyć na 10 lat regularnego łowienia. Przekładnia jest też sama w sobie masywniejsza co powoduje większą siłę zwijania przy zachowaniu maślanej pracy i braku szumów/świstów i ok 15-20% większą moc czyli 100g dla Daiwy idzie normalnie z zapasem mocy a dla Shimano Ultegra 5500 CI4 + jest to już max. Średnica obu przekładni jest podobna i wynosi ~40mm ale daiwa ma większe zęby i kwestia przełożenia również odgrywa tutaj niebagatelną rolę 4.7 daiwa vs 5.3 shimano. Ślimak jest grubszy a łożyska są większe i będą dużej znosić próbę czasu niż w Shimano choć tutaj łatwiej jest uzyskać części do wymiany. Ultegra ma również notoryczny problem z koszem, który ma zapobierać wkręcaniu się żyłki, zwyczajnie z czasem mała cienka blaszka na której jest osadzony ulegnie odkształceniu i wałek posuwu szpuli zacznie się minimalnie szczerbić co spowoduje szum/chrobotanie podczas kręcenia. Za Ultegrą CI4+ przemawia zdecydowanie wyższa spula powyżej 30mm podczas gdy w Daiwie jest to 25mm więc dalsze rzuty gwarantowane. Mogą wystąpić tutaj problemy z kleszczeniem się żyłki mniej a plecionki bardziej po holu większej ryby z uwagi na sposób nawoju niemal równoległy podczasy gdy w daiwie jest krzyżowy. Z mniej lub bardziej potwiedzonych źródeł sądzi, że już niebawem ukaże się nowa Ultegra XTE w rozmiarze 5500.
2. Jego zdaniem najrozsądniejszy kołowrotek karpiowy to Shimano Ultegra XTE 14000, wględem poprzedniej wersji XTD zaszło sporo zmian, które mają sprawić aby chodził dłużej w stanie jak nowy chociaż problem z koszem nadal nie został rozwiązany. Duża solidna kuta przekładnia hagane 43mm, pogrubiona oś stabilizująca posuw szpuli oraz podwyższona mosiężna nakrętka z tefonem w środku podnosząca podparcie osi, wkręcana rączka, szerszy suwak do osi stabilizujących. Realnie z tym kołowrotkiem może konkurować tylko Daiwa Basia 45 SCW, której cena jest niebagatela 3 razy wyższa. Jeżeli chodzi o Okumę 8k to jakość odlewanych komponetów wewnątrz kołowrotka jest niska i nie możliwe jest utrzymanie jej w idealnym stanie przez wiele lat. Będą powstawać mikro ubytki w miechaniźmie, które z czasem spowodują pogorszenie pracy, aby to częściowo zniwelować producent zastosował bardzo kleisty smar, który źle wpływa na kulturę pracy tzw. maślaność. Łożyska są niskiej jakości i już czasem po jednym sezonie można dosłuchać się szumu w ich pracy. Narzeka również na części zamienne, które choć są tanie to trudno dostępne. Wiadomo również duża waga o 160g większa niż u shimano oraz brak szpuli zapasowej oraz reduktorów nawoju czyni go ofertą "nie stać mnie by kupować tanie".
* Zastrzegł również, że nie jest fanem żadnej marki tylko zwycznie podchodzi do tematu pragmatycznie.