Waggler i helikopter wczesną wiosną - Milton Lake 10.03.2016

[Michał Mikuła]

W Poznaniu białe na litry w zeszłym roku kupiłem w Leszczu. Były w świetnej kondycji, a cena przystępna.
Niestety mam tam dość daleko, a w sklepach w mojej okolicy widziałem tylko w pudełkach z tymi śmierdzącymi trocinami.

Jak chciałem zamówić u siebie w sklepie, to owszem można, ale tylko w większych pudełkach.

[Michał Mikuła]

Luk, ten kołowrotek na Garbolino to jest Daiwa Ninja? Jak tak, to jakiej wielkości używasz?

[Luk]

Tak, to Ninja Match 4000. Idealny do feedera, ale do pickera spokojnie wystarczy 3000. Fajnie nawija, pracuje, jedyny minus to słabej jakości klip uszkadzający lekko żyłkę, dobrze jest zrobić podkładkę z amortyzatora lub czegoś.

[Michał Mikuła]

Kończę właśnie 2 część filmu i widzę, że tak go zachwalasz, że wrzucę go na moją listę sprzętu, jaki bym chciał

[Luk]

Ten kręcioł ma prawie wszystko (oprócz klipa) co trzeba do feedera, ale to była dopiero pierwsza sesja. Jeszcze musi popracować pod karpiami

[Michał Mikuła]

W takim razie liczę na film, gdzie będzie mógł wykazać się pod większą ilością "przeciwników"

[maciej1970]

Lucek, a może oprócz białych robaczków trzeba było wypróbować czerwonego gnojaczka. Liny je uwielbiają. Film jak zwykle :bravo:pzdr.

[Luk]

Dawniej zawsze miałem ze sobą dendrobenę, ale wyniki zawsze były gorsze niż przy białych. Doszło do tego, że coraz trudniej kupić tam dendrobenę czy rosówki, wędkarze nie chcą kupować, właściciel więc nie zamawia.

[wasiu13]

Luk, przyznaj się, wykradłeś jajko w ramach zemsty za to gęganie

[Geo]

Tak, to Ninja Match 4000. Idealny do feedera, ale do pickera spokojnie wystarczy 3000. Fajnie nawija, pracuje, jedyny minus to słabej jakości klip uszkadzający lekko żyłkę, dobrze jest zrobić podkładkę z amortyzatora lub czegoś.

Właśnie miałem o to pytać. Podobał się już mi opis tego kręcioła w reklamie na 2016. Coś czuję, że... będzie zakup.

[Luk]

Widzę, że i oglądając film można mieć dość tych ptaków

Jajko sobie pływało, nie mam pojęcia co się stało. Pierwszy raz widziałem coś takiego. Gęsi kanadyjskie mają zazwyczaj jedno lub dwa młode, jaj zas pilnują jak oka w głowie. Musiał się wydarzyć jakiś dramat, ale ja jestem niewinny

[Jurek z Warszawy]

Lucek .
Zastanawiam się nad tym, dlaczego po gruncie nie było brań. Woda może jeszcze za zimna, nie ta pora jeszcze, słabe żerowanie na kulki lub dumbelsy i diabli wiedzą co jeszcze. Tak sobie tylko myślę, czy nie przesadziłeś trochę z zapachem. Zbyt mocne zapachy mogą odstraszyć ryby. Tak mi to teraz przyszło do głowy.

[DvD]

Lucjan z gruntu zakładałeś chyba przeważnie słodkie przynęty.. Może śmierdziuchy lepiej by działały. Taka pikantna kiełbasa czy ochotka np. Na zimnej wodzie chyba smrodki lepiej działają wg mnie. Ale nie mnie mentora pouczać