Trudno stwierdzić co może być główną przyczyną tych spięć. Wiele może być przyczyn. Długość włosa, stosunek wielkości przynęty do wielkości haka, długość przyponu, moment i siła zacięcia, praca wędki, sposób holowania.
Zobaczcie, że Luk na filmach (łowiąc na haczyki bezzadziorowe i również na C1) często nie kontroluje holu, ma brania na dwóch wędkach, trzyma wędkę jedną ręką, a drugą poprawia kamerę, sięga po podbierak, trzyma wędkę między nogami. A mimo to tych spięć nie jest aż tak dużo.
Ja łowiłem na C1 przez krótki okres w zeszłym sezonie na wodzie sekcyjnej, gdzie były dość intensywne brania, więc mogłem potestować różne haczyki.
Właśnie zerknąłem do swoich notatek z tych "testów" i znalazłem taki oto wpis:
Preston PR-C1
Odnoszę wrażenie, że efekt samozacięcia jest gorszy. Kilka brań niezaciętych i jedno spięcie. Podobnie było na poprzedniej sesji. Hak wbity w różnych miejscach. Często na zewnątrz wargi.