Z tymi Drennanami sprawa jest dziwna. W UK nie ma żadnych reklamacji, i kto wie, czy nie jest to związane albo z jakąś partią co poszła do Polski, albo z łowieniem na zbiornikach o twardym dnie, z uderzaniem podajnikiem o kamienie. Ja mam problem z koszykami Koruma, które uważam za maksymalny bubel, gdyż są drogie (te 90 i 120 gramów) - prawie 3 funty, i mają oprócz odpadającego dna, pękający plastik, tak więc stracić koszyk łatwo, z różnych powodów. Ale ma to miejsce na rzece z kamieniami własnie - na Trencie. O dziwo Korum też nie ma reklamacji na te koszyki i o problemie wcześniej 'nie słyszał'
Powinieneś reklamować ten koszyk. Może sklep podając temat dalej, zrobi potrzebną robotę? Bo wydaje mi się, że Drennan nie przyjrzał się nawet temu problemowi, z racji skrajnych opinii, i reklamacji z jednego kraju.
Ja za najlepsze dalej uważam Prestony, i to nie nowe, z ICS, czyli systemem do szybkiej wymiany, ale te stare. Są mega wytrzymałe, szybkie w ładowaniu, nie mają zbyt mocno osadzonego łącznika, co jest niezmiernie ważne. W ICSach nie ma opcji podajnika XL, co wg mnie jest sporym błędem. Łowiąc od maja do września, na wodach z większą ilością ryb (czyli głównie komercje), rybom trzeba zapodać więcej żarcia, używa się większych przynęt i właśnie duży podajnik to mus. Ale rozumiem, ze firmy mają problem, bo sklepy narzekają
Wyobraźcie sobie, że 5 lat temu podajników do Metody, ciężarków do bomb fishingu, koszyków do pellet feedera było 'średnio' dużo. Teraz jest to zatrzęsienie, i taki sklep nie ma często miejsca na wszystko, nie ma też takiego zysku ze sprzedaży, bo trzeba się mocno zaopatrzyć we wszelkie opcje, a ludzie i tak wszystkiego nie kupią
Ankieta