Nie to żebym zapeszał, ale ktoś na forum pisał, że akurat kołowrotki Drennana to się jedynie dla dzieci do zabawy nadają...
A ja przeciez do zabawy go potrzebuje, a to ze cos tam szumi, wymaga wymiany podkladki jakos mnie nie jest wstanie zniechęcić. Mam trzy szpule i koniec z podkladami. Zylka juz nawinieta bardzo rowniutko. Jesli ja nie popelnie błędów podczas wedkowania to zaden kolowrotek nie bedzie w wstanie mi przeszkodzic