Zakupy z cyklu "mam wszystko, więc nic nie kupuję"

Trochę drobiazgów, a jednak się nazbierało

Torba Matrix 55L nabyta w wyniku "biznesików" z Michałem (Ryba)

Organizer MAP'a na podajniki, gadżety, drobne akcesoria i przyzwoite pudełeczko na krótkie przypony.
Żyłki do pickerka i nie tylko, graty do wiązania przyponów, aby sobie życie ułatwić.
Drobne akcesoria do zestawów, sztuczne robale, kilka różnych koszyczków na białe, żeby był wybór. A białe wiosną to dobry pomysł na "mojej" wodzie.
Torba izolacyjna z Koruma na przynęty, których mam od groma i wciąż przybywa

Pojemniczki 30ml to też dobry zakup, bo jednak znacznie ograniczą mi ilość gratów targanych nad wodę.

Daiwa Windcast Picker 2,7m. Z uwagi na sympatię jaką darzę Windcasta Method Feedera musiałem ją wziąć

Zaskakująco inny kijek w stosunku do MF. Baaardzo szybki, gaśnie w mgnieniu oka, czuć pewne rezerwy w dolnych partiach.
Kolejny kijek Frenzee Precision FXT też 9" - również od Michała. Świetny patyk z rezerwą mocy, pięknie wyważony !
Kolejny młynek

Ale jak tu nie wziąć? Kolega miał w szafce takiego "leżaka". 2 krótkie patyki w zanadrzu i taka okazja? XT FA wielkości 2500, będzie w pytę

No taki zestawik, że mucha nie siada

Oby ryby chciały

