Dzisiaj wpadła torba na przynęty od nowej na polskim rynku, węgierskiej marki steg. Ju.z mi się walały słoiczki po bocznych kieszeniach i zaczęło to irytować

Torba bardzo kampaktowa a przy tym pojemna (nie upychałem jej do końca). Jeszcze czaje się na ich kijaszki. Macałem w sklepie to bomba. 3.75m, 80g pięknie pracuje już przy małym oporze ręką. Myślę, że karp 1-2kg już ładnie by to odzwierciedlił.

