My z kumplami idziemy w zaparte i mówimy że kupiliśmy sprzęt używany w okazyjnej cenie że grzechem było by przepuścić taką okazję.
Jakby to było mało mówię że np dwie starsze wędki sprzedam , ale zazwyczaj nie mogę znaleźć kupca
.
Odradzam wejście na wojenną ścieżkę i wypominanie kosmetyczek itp.