Brak możliwości edycji, dlatego post pod postem. Skompletowałem wszystkie zakupy i oto rezultat. A na dodatek Moja Kobieta stwierdziła, że nie ma zamiaru walczyć z moim hobby (?) i dorzuciła mi koszulkę...
Co do "glin" nie wypowiem się. Albo inaczej - rozczarowałem się. Po raz kolejny.