Sylwek a jak wygląda sposób zapięcia tego ustrojstwa na szczytówce. Czy sa to jakieś uniwersalne rozmiary pasujące do każdej grubości szczytówek czy w jakiś inny sposób mozna to zamontować. Ja akurat świetlik zawsze staram się umocować jak najbliżej ostatniej przelotki wiec w miejsci najcięńszym i czy to nie będzie się na szczytówce poruszać
Podbijam pytanie. Do tej pory największym problemem świetlików było to, że średnica mocowania nie ogarniała najcieńszych szczytówek przy feederze.
Jedynie te izotopowe drennana dobrze się mocuje na każdej szczytówce tylko szkoda, że one są takie malutkie
Witam, więc temat jest taki, że w nocy pracuje a w dzień śpię, więc znalazłem chwilę czasu by pokazać co i jak.
A więc wygląda to tak jak na zdjęciu, a więc mały świetlik, mniej więcej trzyma się małej szczytówki jak i duży. Tak jakby różnica była w wielkości świetlika. Niebieskimi strzałkami zaznaczyłem wyjście żyłki z przelotki szczytowej przy dwóch ustawieniach świetlika, czyli lampką do dołu i do góry.
Widać to ładnie, przynajmniej na tym zdjęciu. Zacisk dobrze trzyma, ale najlepiej w tej pozycji co na zdjęciu, czyli przy przelotce szczytowej - gdzie nie powinno się przekręcić. 2 centymetry niżej jakbym chciał zamontować te świetliki w tych pozycjach, lekko się obracają ze względu na to, że w tym miejscu jest najcieńsza szczytówka. Dlatego świetliki te muszą być zamontowane tak jak na zdjęciu, ściskając przelotkę lub poniżej ale w grubszym miejscu. Nie na zielonym polu szczytówki, która jest na zdjęciu.
Jeśli ktoś się zdecyduje zamontować w ten sposób co pokazałem na zdjęciu, to rozwiązanie z żółtym świetlikiem da chyba lepszy efekt przy zarzucaniu, gdyż w razie poluzowania żyłki mogłoby się owinąć o szczytówkę, świetlik jest delikatnie zaokrąglony i żyłka by się zsunęła, nie zahaczając o świetlik. Zaś wyżej na czerwonym świetliku, świetlik i lampka jest wysunięta przed przelotkę co może nam utrudniać zarzucanie a nie daj Boże jeśli by nam się owinęło - stracilibyśmy świetlik.
Więc drodzy koledzy świetliki dobrze trzymają, nawet przy samej szczytówce, tylko kwestia ustawienia do przody lampką lub do tyłu. Myślę, że tak jak na świetliku żółtym lampką do dołu będzie lepsze rozwiązanie przy naszych szczytówkach, ale jak to się sprawdzi ustawienie tych świetlików - woda nam wszystko zweryfikuje. W najbliższych dniach zrobię film poświęcony zakupionym świetlikom i będzie to jaśniej przekazane dla kolegów i koleżanek, którzy wędkują i są zainteresowani tymi świetlikami.
Pozdrawiam