Witam, w kombinezon Preston o rozmiarze M zaryzykowałem i wlazłem, jest pod moje gabaryty idealny, ale coś więcej w innym wątku napisze.


Oraz kombinezon Celsjusz, na bardzo ciężkie zimowe warunki, oczywiście luźniejszy, żeby było w pytę.


Oraz przynęty, które chciałem wypróbować a resztę przynęt, dipów to zrobię osobny film na swoim kanale


Pozdrawiam
ps. tak jak mówiłem z kombinezonem o rozmiarze M zaryzykowałem, no i 300 zostało w kieszeni

tak jak z kombinezonem Celsjusz - tam było 400 oszczędności