No i mam i ja prezent pod choinkę. Szkoda tylko, że sam musiałem sobie go zafundować, ale cóż, może robię coś nie tak w życiu... xD Czarna Mamba, wytęskniona, wyczekana jest już u mnie. Wygląda dokładnie tak samo jak ta ze zdjęć G.Grabowskiego. Tak, bo tylko my dwaj jesteśmy na razie jedynymi posiadaczami takiej bolonki. I to jest naprawdę fajne uczucie. xD. Nie chcę się za bardzo rozpisywać o zaletach tego kija, bo to co najważniejsze wyjdzie dopiero w czasie użytkowania. Suche dane są takie, że wędka z całym osprzętem przy długości 5,7 m waży 214 gram... Mocą plasuje się między różowym a żółtym batem tego samego producenta. Jest sporo sztywniejsza i najbardziej zbliżona swoimi walorami do wędek europejskich. W uproszczeniu - uniwersalna bolonka o wadze 214 gram, super wyważona, która jest w stanie zatrzymać dużą brzanę w nurcie. Każdy kto łowi te ryby tą metodą wie, że współczesne wspólczesne wędki do metody bolońskiej w podobnych gramaturach, a nawet sporo większych nie miałyby podjazdu. Na razie tyle. Więcej napiszę po pierwszych testach.