Ja również używałem białego halibuta, ciężko się to przewierca, efektów powalających nie było. Zauważyłem, że bardziej interesowały się nimi leszcze niż karpie. Zapach długo nie wyrzucanej popielniczki, bo do takiego można ich zapach porównać, nie zainteresował na tyle ryb bym mógł go polecić, ale co woda to inne zachowania ryb. Na moich łowiskach najgorsze okazały się waniliowe pływaki z tej samej serii ani jednej rybki nie skusiły.