Wygląda to tak.
Profilaktycznie owijam na dwa razy ale i tak jest słabo.
Ten klips jest po prostu za mały.
Może spróbuję faktycznie z tą gumką...
Podobnie kiepski jest taki okrągły klips w Robi Slam Feederze, ale tam większym problemem jest trudne klipsowanie.
A może ... po prostu klipsować odwrotnie (3-cie zdjęcie)?
No i wyszło szydło z worka.
Klipując tak jak na ostatnim zdjęciu mam bezpieczny klips!
Zrobiłem kilka prób z kołowrotkiem i podpiętym kijkiem.
Naciąg około 1-1,5 kg zwalnia żyłkę z tego klipa.
Jest on gładki i ma długą sprężynę co umożliwia taką akcję.
Nie muszę się teraz bawić z wynalazkami
