Autor Wątek: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?  (Przeczytany 93766 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #300 dnia: 19.12.2017, 23:56 »
Marcin dobra robota
I nie żebym chciał sie " kłócić" bo mi zimno nie ma :)
Ale z tymi danymi statystycznymi nie do końca można sie zgodzić

Po pierwsze średnia to nie realne zarobki "szarej" strefy - a to chyba to tej pory największa rzesza wędkarzy

Po drugie trzeba by było policzyć ile ceny wzrosły na życie, przez te wszystkie lata
I policzyć ile realnie wzrosły zarobki przez ten okres - jaka jest różnica.

Edit: Ale Ok nie będę drążył bo nie ma sensu
Także to zaznaczyłem w wątku. Inaczej się rozkłada średnia w społeczeństwie w Polsce, inaczej w Anglii, a inaczej na Ukrainie.

Jaxon jest dostosowany do rynku krajowego, ale zalicza obsuwę w dostosowaniu się do rynku, który się rozwija.
Drennan jest dostosowany do rynku UK i wie, Że rynek w Polsce jeszcze nie dojrzał do bezpośredniego przedstawicielstwa.

Jest to ostatni moment dla Jaxona w wejście w rynek Premium. Jedna seria, tyko wykonana w konsultacji w kimś kto się zna. Trzeba zrobić 50 wędek, żeby na rynek wpuścić pięćdziesiątą pierwszą.


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline YerbaMate

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 175
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #301 dnia: 20.12.2017, 06:22 »
Arek, nawoływania o kulturalną dyskusję nie przynoszą efektów, więc trzeba spróbować innych trochę metod. Na serio, nie rozumiem jak może dzielić tak banalny temat jak ten o wędkach. Jakies barykady, strony, poplecznicy, walka. Normalna dyskusja ma to być i tyle w temacie :) Po co tworzyć jakieś sztuczne podziały, mało ich dzisiaj?


Luk kultury zabrakło w moim odczuciu "przeciwnikom" Jaxona, bo czytając nie które wypowiedzi (w tym i twoje) można było odnieść wrażenie że bije z waszych ust wręcz pogardliwy stosunek do wszystkiego na J. I sam pisałeś że nigdy nim nie łapałeś, ale opinie swą wyrobiłeś na podstawie ocen inny użytkowników.

Szkoda że nie wsłuchałeś się w głosy na "tak". Nikt tu nie jest elitą, a snobistyczne posiadanie wędki za 1000 złotych nie pozwala nikomu w sposób pogardliwy, prześmiewczy wypowiadać się o sprzęcie którym łowią inni. A tam stworzył się front szyderców, i front ludzi chcących uznania że wędkarz to również ten kto łapie na Jaxon, i również on zasługuje na szacunek.

To że ktoś jest nowy, jak ja, nie znaczy że nie czyta tego forum od dłuższego czasu. Moim zdaniem takie zmiany, i ogólnie pewien charakter interwencji administracyjnych ma na celu podporządkowanie myślenia na Tobie podobne lub sprawienie że osoby myślące inaczej będą musiały milczeć.

Pewien rodzaj dyktatury się tutaj tworzy, Masoni wędkarstwa którzy ani myślą szarych wędkarzy dopuścić do głosu, a co dopiero przyznać komuś rację.

To twoje forum, i rób sobie na nim co chcesz, ale na pewno robiąc tak jak piszesz nie zbudujesz go na promowanych przez Ciebie wartościach jak tolerancja.

Raczej tolerancja na zasadzie "masz akceptować pewne bufoniaste zachowania, a sam nie wmawiaj nam że tanie też jest ok, bo my są POSTĘPOWI".

Temat wart przemyślenia. Tyle z mojej strony.
Pozdrawiam Sławek <><

PB: Jesiotr 110 cm, Karp 80 cm, Leszcz 55 cm, Lin 40 cm, Płoć 30 cm, Karaś 38 cm, Okoń 33 cm, Szczupak 67 cm, Węgorz 70 cm, Jaź 50 cm.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 902
  • Reputacja: 2005
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #302 dnia: 20.12.2017, 09:14 »
Słuchaj, problem w tym, że ani Ty nie musisz się ze mną zgadzać, ani ja z Tobą. Na dodatek możemy się lubić, choć widzę, że jesteś do głębi wzburzony. Wyobraź sobie, że ja nie mam zamiaru komuś bronić łowienia Jaxonem, nie mam zamiaru nikogo namawiać do łowienia czymś od Brytyjczyków. Jednak jak ktoś pyta o poradę lub o moje zdanie, to je wyrażam.
Tu nie chodzi o żadnych Masonów i Masajów wędkarstwa. Uwierz mi, wyolbrzymiasz problem, wręcz uważam, że żadnego problemu nie ma. Jeden lubi czekoladki Wedla inny no name'y z Biedronki i co, mają budować z tego powodu jakieś barykady? Szkoda jednak, że nie masz większego obrazu pewnych rzeczy, i upraszczasz wszystko do tego ze ktoś zabrania komuś łowić na Jaxona lub szydzi z niego. Szydzenie miało miejsce gdy pojawiały się wpisy, że Jaxon w porównaniu do Acolyte'a 'waży tylko o 80 gramów więcej. Mój drogi, to nie tylko to, bo jest to i jakość podzespołów, ugięcie kija, ilość reklamacji i wiele innych rzeczy. I jeżeli ktoś nie rozumie pewnych rzeczy, inni używają ironii.

I teraz wg mnie najważniejsze. Nikt nie ma prawa komuś zabronić napisać, że firma X czy Y jest kiepska. Chcesz to napisz, dobrze jednak mieć jakieś argumenty, to jest forum, jest dyskusja. Ale bez ściemy i szukania konfliktów oczywiście. I bez argumentów, że 'nie łowiłeś - to się nie wypowiadaj'. Tak się składa, że kontakt z kilkoma produktami plus opinie innych forumowiczów wystarczą, aby jakoweś zdanie posiadać. I nie znaczy to też, ze firmy jak Jaxon są złe, bo nie są. Ja akurat wskazywałem na to, że droga sprzedaży tylko tanich rzeczy może się im nie opłacić.

I bez przesady. Sarkazm czy ironia są OK jeżeli nie obrażają kogoś. Gorzej, jak ktoś przekracza pewną granicę. I nie myśl, że uważam się za kogoś lepszego lub kogoś za gorszego! Bo to nieprawda i przesada. Mam prawo mieć inne zdanie jak i Ty swoje. Szanujmy się i dyskutujmy w sposób kulturalny jak kumple. Potrafisz? :D

Wątek odblokowany :) Ale pod warunkiem kulturalnej dyskusji, bez ringu :)
Lucjan

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #303 dnia: 20.12.2017, 09:41 »
Przeczytałem wątek. Byłem ciekawy, co tak grzeje Szanownych Kolegów ostatnimi dniami :D
Fajny serial, choć trochę tani. Luk mądrze pisze - każdy niech używa tego co lubi, ale zdanie własne trzeba z kulturką wyrażać. Inaczej lipa.
Może warto przestać się też zastanawiać : "na to mnie nie stać"..
Tylko raczej : "co zrobić, żeby na swoje marzenia zarobić"

Sam używam wędek z rożnych półek - raczej nisko-średnich. Mam Mikado cw140 (na rzekę), ale mam też Garbolino (także dzięki filmom Luka). Ostatnio Flagman. Też niska półka cenowa - ale "chodzi" super.
Do wędek Jaxona nie odniosę się - zawsze bałem się kupić - zresztą najczęściej sprzedawcy odradzali. Pozostałe sprzęty markowane J omijam bez przyczyny.
Najbardziej chwalę wędki przez które nie tracę zahaczonej ryby :) O i tu pojawia się argument. Subiektywny. Wolę wędki o akcji progresywnej, które głębiej pracują przy cięższej rybie. Nie chcę akcji szczytowej - nie umiem tym łowić za bardzo.
Szczytówki lubię 0.5oz.

A teraz lecę nad wodę - ciekawe czy nie zamarzło przez noc....
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #304 dnia: 20.12.2017, 09:43 »
:beer: :thumbup:
Arek

Offline marek118

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: RNI, Koło PZW nr 28 "Szuwarek" Nowa Sarzyna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #305 dnia: 20.12.2017, 13:08 »
Napiszę coś od siebie o produktach Jaxon.
Posiadam dwa wędziska tej firmy:
odległościówkę Orion 4,2m z 2004r
picker Crystalis 3m 5-25g z 2008r.
Oba kije były bardzo intensywnie eksploatowane -na Sanie (odległościówka do przepływanki) i picker do metody na wodach PZW oraz dwóch stowarzyszeń. Obie wędki są starannie wykonane, nie ma nadlewek lakieru, przelotki są wklejane w jednej linii. Kije są tylko trochę cięższe od konkurencji za kilkaset złotych ale mi parę gramów więcej nie przeszkadza.
Odległościówka na rzece łowiła ryby do 1,5kg-przważnie leszcze klenie jazie świnki i certy i nigdy nie miałem spinek spowodowanych złą pracą kija-jeśli ryba się spinała to tylko po wejściu w zaczep.
Picker natomiast łowił ryby do 7kg, oraz pozwalał rzucać koszyczkiem 35g na odległości do 50m.
Akcja tego kija pozwalała na bardzo bezpieczny hol przeważnie karpi,  a od początku łowienia tym kijem używam plecionek. Na przelotkach nie ma śladów zużycia spowodowanych plecionkami. Jestem bardzo zadowolony z tej wędki i jakbym miał okazję napewno jeszcze kupiłbym jakiś kij z tej serii Crystalis.

Pisanie że jakimś sprzętem dobrze pali się w piecu świadczy wg mnie o braku kultury ponieważ wiele osób łowi tanim sprzętem ze względów ekonomicznych albo po prostu chcą łowić ryby i nie podnieca ich wędkarski snobizm i kolekcjonerstwo. Osoby takie udowadniają, że tanim sprzętem też można ładnie połowić, nie liczy się kupa sprzętu jak nie ma się talentu :).

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 745
  • Reputacja: 1138
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #306 dnia: 20.12.2017, 13:12 »
Pewien rodzaj dyktatury się tutaj tworzy, Masoni wędkarstwa...

Nie będziemy ukrywać, że na forum SiG grasują masoni zarówno rytu francuskiego (loże "Garbolino" oraz "Rive"), jak i szkockiego (loża "Daiwa"). Do tego dochodzą Iluminaci sterowani przez Mistrza Petera z Oksfordu, wyznawcy Nowego Porządku Świata ze stolicą w Preston, obcy z planety Maver oraz liczni Agenci Matriksa!

Offline marek118

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: RNI, Koło PZW nr 28 "Szuwarek" Nowa Sarzyna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #307 dnia: 20.12.2017, 13:41 »
Tym razem mój post będzie dotyczył tanich kołowrotków Mistrall.
W 2014r po kilku próbach kradzieży kija przez z karpie 2-4kg na wodzie stowarzyszenia postanowiłem kupić kołowrotki z wolnym biegiem. Nie wiedziałem czy mi to rozwiązanie będzie odpowiadać więc kupiłem najtańsze z myślą że jak się zepsują to kupię coś lepszego.
Wybór padł na Mistralle CARP MAX wielkość 30 i 40. I co się okazało? Kołowrotki do tej pory berdzo dobrze działają, wolny bieg działa tak jak na początku. Jego regulacja jak i hamulca głównego jest bardzo przyjemna i można go dobrze ustawić bez zacięć. Kołowrotkom nie brakuje mocy, przełożenie i długość korbki jest dobrze dobrana.
W tym roku w zimie wpadłem na pomysł aby kołowrotki trochę podrasować ponieważ jedyna rzecz do której można się przyczepić w tych konstrukcjach to bardzo luźne osadzanie łożysk w obudowach i na wałkach. Kupiłem Loctite do takich celów i po rozmontowaniu łożyska  "wkleiłem" w gniazda.
Spowodowało to wyraźną redukcję luzów i poprawiło kulturę pracy. Kołowrotki na chwilę obecną są zamontowane na pickerach.
Przed zakupem myślałem że tanie kołowrotki z wolnym biegiem długo nie podziałają a jak się okazało to już trzeci sezon i trochę karpi wyciągnęły :)

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #308 dnia: 20.12.2017, 15:09 »
Pewien rodzaj dyktatury się tutaj tworzy, Masoni wędkarstwa...

Nie będziemy ukrywać, że na forum SiG grasują masoni zarówno rytu francuskiego (loże "Garbolino" oraz "Rive"), jak i szkockiego (loża "Daiwa"). Do tego dochodzą iluminaci kierowani przez Mistrza Petera z Oksfordu, wyznawcy Nowego Porządku Świata ze stolicą w Preston, obcy z planety Maver oraz liczni agenci Matriksa!
Zapomniałeś dodać że coraz więcej separatystów Flagmana, pominąłeś  też braci zakonnych z zakonów Tubertini i Trabucco.

Ryba1987

  • Gość
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #309 dnia: 20.12.2017, 15:09 »
Pisanie że jakimś sprzętem dobrze pali się w piecu świadczy wg mnie o braku kultury ponieważ wiele osób łowi tanim sprzętem ze względów ekonomicznych albo po prostu chcą łowić ryby i nie podnieca ich wędkarski snobizm i kolekcjonerstwo. Osoby takie udowadniają, że tanim sprzętem też można ładnie połowić, nie liczy się kupa sprzętu jak nie ma się talentu :).

Napiszę bardzo krótko bo to jest bezsensowna dyskusja wg mnie i szkoda że Luk otworzyłeś topic ponownie, no ale Twoja piaskownica, Twoje zabawki.
Co do braku kultury - nie wiem co było złego w tym co napisałem. Że się pali w piecu jaxonem ? Pisałem wcześniej ale widzę że Marku nie od początku temat czytałeś także napiszę jeszcze raz - blanki do 300zł to wędkarski chrust i może się ktoś z tym nie zgadzać, ok. Czemu tak uważam ? Po rozmowie z Panem Kawalcem jakieś 10 lat temu gdy rozmawiałem ogólnie o spinningach, blankach, o tym jak powstają wędki itp. Powiedział mi to co piszę teraz Wam - "blanki do 300zł to wędkarski chrust". Myślę że człowiek który ma najstarszą pracownię w Polsce i przeżucił tony blanków raczej ogarnia temat i wie co mówi. W wędkarstwie słuchanie bardziej doświadczonych, jak i nie tylko w wędkarstwie, w większości przypadków ma sens :)
Idąc dalej - uważasz że dużo sprzętu = brak talentu z tego co wyczytałem z Twojego postu, spoko, powiedz to zawodnikom gdzie każdy ma kosz, tyczki itp za kilkanaście tysięcy złotych. Wygrywają fartem pewnie
Chyba zrobie jak Jotka i wykropkuje posty bo przecież opinie o droższych kijach  mijają się z celem, mamy bowiem doskonałe Jaxony na rynku.

Offline marek118

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: RNI, Koło PZW nr 28 "Szuwarek" Nowa Sarzyna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #310 dnia: 20.12.2017, 15:29 »
Pisanie że jakimś sprzętem dobrze pali się w piecu świadczy wg mnie o braku kultury ponieważ wiele osób łowi tanim sprzętem ze względów ekonomicznych albo po prostu chcą łowić ryby i nie podnieca ich wędkarski snobizm i kolekcjonerstwo. Osoby takie udowadniają, że tanim sprzętem też można ładnie połowić, nie liczy się kupa sprzętu jak nie ma się talentu :).

Napiszę bardzo krótko bo to jest bezsensowna dyskusja wg mnie i szkoda że Luk otworzyłeś topic ponownie, no ale Twoja piaskownica, Twoje zabawki.
Co do braku kultury - nie wiem co było złego w tym co napisałem. Że się pali w piecu jaxonem ? Pisałem wcześniej ale widzę że Marku nie od początku temat czytałeś także napiszę jeszcze raz - blanki do 300zł to wędkarski chrust i może się ktoś z tym nie zgadzać, ok. Czemu tak uważam ? Po rozmowie z Panem Kawalcem jakieś 10 lat temu gdy rozmawiałem ogólnie o spinningach, blankach, o tym jak powstają wędki itp. Powiedział mi to co piszę teraz Wam - "blanki do 300zł to wędkarski chrust". Myślę że człowiek który ma najstarszą pracownię w Polsce i przeżucił tony blanków raczej ogarnia temat i wie co mówi. W wędkarstwie słuchanie bardziej doświadczonych, jak i nie tylko w wędkarstwie, w większości przypadków ma sens :)
Idąc dalej - uważasz że dużo sprzętu = brak talentu z tego co wyczytałem z Twojego postu, spoko, powiedz to zawodnikom gdzie każdy ma kosz, tyczki itp za kilkanaście tysięcy złotych. Wygrywają fartem pewnie
Chyba zrobie jak Jotka i wykropkuje posty bo przecież opinie o droższych kijach  mijają się z celem, mamy bowiem doskonałe Jaxony na rynku.

Wcale się nie dziwię że osoba handlująca drogimi kijami twierdzi że te tanie to chrust.
Przecież nie będzie podcinał gałęzi na której siedzi.
Ale wędkarze  łowiący na ten chrust udowadniają że można też tym sprzętem ryby łowić i nie liczą się tylko kije za 1000 pln lub więcej.
Nie czytają forum  tylko osoby z drogim sprzętem i pisanie że łowią na chrust odpycha je od tego forum a tego chyba nie chcemy.
To tyle z mojej strony-opisałem sprzęt Jaxona w tym temacie i moje doświadczenia z nim związane.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 958
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #311 dnia: 20.12.2017, 15:45 »
;) - w sumie ja ten wątek traktuję z dużym przymrożeniem oka, ale dorzucę takie spostrzeżenie:

Może warto przestać się też zastanawiać : "na to mnie nie stać"..
Tylko raczej : "co zrobić, żeby na swoje marzenia zarobić"


-----> to jest ciekawa myśl, w zasadzie nie znając jej wcześniej --> częściowo ja zrealizowałem

udało mi się przejść pewną drogę ze sprzętem do połowu większych ryb:
1) kołowrotki zacząłem od nieszczęsnych Abu Garcia za 150 zł sztuka, ale skręcały żyłkę i łowienie było niefajne  - mam od 2017 Foxy Eosy 1000 i to mi wystarczy, cena ok 260 zł ---> w zasadzie to było moje marzenie
2) wędki zacząłem od No name za 100 zł, źle pracowały łowiło się niekomfortowo (ale jakoś te głupie średnie i większe karpie i tak czasem brały), teraz mam wędki Nasha, TandemBaits, Shimano i Prologica za ok 220-250 ---> i też w zasadzie to były moje marzenia

czyli na główny sprzęt wcale nie trzeba było dużo kasy ;)

minusem tej bajeczki jest to, że zanęty i przynęty generują większe koszty od sprzętu i tu zacytowana myśl ma u mnie zastosowanie, na Śląsku mamy taka konkurencje, że taki przeciętny wędkarz jak ja na słabe i tanie zanęty i przynęty nie połowi ...
;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 747
  • Reputacja: 2004
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #312 dnia: 20.12.2017, 15:50 »
Przepraszam, że się wtrącę, ale jeśli ktoś 10 lat temu mówił o blankach za 300, to po tych dziesięciu lata 300 zł kosztują blanki, o jakich wtedy można było pomarzyć tylko. Chyba że źle coś zrozumiałem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 958
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #313 dnia: 20.12.2017, 15:52 »
ano chyba też nastąpił poste technologiczny ;)
;)

Ryba1987

  • Gość
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #314 dnia: 20.12.2017, 15:59 »
Cały czas postęp następuje. Teraz zaczynają produować kije z nanoflexu.