Autor Wątek: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?  (Przeczytany 93789 razy)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #315 dnia: 20.12.2017, 16:22 »
Gdybym miał zacząć wędkować nie chrustem, chyba do dziś siedziałbym nad wędkarskimi katalogami, marząc o pierwszym porządnym kiju. Byłem frajerem, kupiłem trochę chrustu, dzięki któremu przeżyłem przygody, jakimi mógłbym obdzielić pewnie dwudziestu "wyczynowców" w tym kraju. Ilu z nich przeżyło spotkanie z rybą życia, gdy nic tego nie zapowiadało przez dwa, trzy, cztery miesiące? Wśród nielicznych wędkarzy, którzy pukali się w głowę, widząc szaleńca, godzinami stojącego po pachy w wodzie. Wszystko dzięki uporowi i pasji. Ilu z nich postawiło sobie cel i go zrealizowało, trzymając w rękach ogromną, upragnioną rybę, w październiku, w czasie zimnego i ostro zacinającego deszczu, po zmroku? Udowadniając sobie, że mogę, że jestem silny, że żyję w świecie przez siebie wykreowanym. Medale, puchary, uznanie? Czasem wygrywa się coś więcej. Chrustem...

Kurwa, kiedyś nie było mnie stać nawet na sprzęt Jaxona... Życie czasem potrafi przygnieść, ważne jednak jest to, żeby się podnieść. Niestety, czasem jest tak, że gdy podniesiesz głowę, coś stracisz i nigdy tego nie odzyskasz. Nawet nanochujoteksem w oplocie ze szpantexu.

Jacek

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 087
  • Reputacja: 204
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #316 dnia: 20.12.2017, 16:22 »
Już można takie kupić.Cena nie powala.Pytanie czy o ten nanoflex chodzi...
www.fishing-mwwwart.com.pl/sklep/pl/dam-nanoflex-pro-g5-a3-p2149-k20699.html

Offline N3su

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 229
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec/Newcastle
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #317 dnia: 20.12.2017, 16:30 »
Ja mam coraz większe wrażenie że kiedyś w raz ze wzrostem ceny szła jakość.  Dziś mam uczucie że cena już nie jest wyznacznikiem tej jakości, a tylko płacimy za znane logo. Smutne jest to kiedy w najmniej oczekiwanym momencie zawodzi cię sprzęt za grubą kase.  Są producenci co odcinają już tylko kupony.  Sam się na tym już niejednokrotnie przejechałem, dlatego coraz częściej sięgam po sprzęt tych mniej znanych.  Obecnie to loteria bo niezależnie od marki możemy trafić na chrust za grubą kasę albo na solidny pniak za śmieszną cenę.

Aktualnie trafiłem na chrust za prawie 2000 i czekam już od września jak łaskawie mi go odeślą panowie  z serwisu  >:O

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #318 dnia: 20.12.2017, 16:39 »
Gdybym miał zacząć wędkować nie chrustem, chyba do dziś siedziałbym nad wędkarskimi katalogami, marząc o pierwszym porządnym kiju. Byłem frajerem, kupiłem trochę chrustu, dzięki któremu przeżyłem przygody, którymi mógłbym obdzielić pewnie dwudziestu "wyczynowców" w tym kraju. Ilu z nich przeżyło spotkanie z rybą życia, gdy nic tego nie zapowiadało przez dwa, trzy, cztery miesiące? Wśród nielicznych wędkarzy, którzy pukali się w głowę, widząc szaleńca godzinami stojącego po pachy w wodzie. Wszystko dzięki uporowi i pasji. Ilu z nich postawiło sobie cel i go zrealizowało, trzymając w rękach ogromną, upragnioną rybę, w październiku, w czasie zimnego i ostro zacinającego deszczu, po zmroku? Udowadniając sobie, że mogę, że jestem silny, że żyję w świecie przez siebie wykreowanym. Medale, puchary, uznanie? Czasem wygrywa się coś więcej. Chrustem...

Kurwa, kiedyś nie było mnie stać nawet na sprzęt Jaxona... Życie czasem potrafi przygnieść, ważne jednak jest to, żeby się podnieść. Niestety, czasem jest tak, że gdy podniesiesz głowę, coś stracisz i nigdy tego nie odzyskasz. Nawet nanochujoteksem w oplocie ze szpantexu.
:beer: :beer: :beer: :thumbup:
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 747
  • Reputacja: 2004
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #319 dnia: 20.12.2017, 16:52 »
Przy kupnie drogiego sprzętu należy też zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny.
Często spotykam się z czymś takim, że jak ktoś kupi drogą wędkę (czy jakikolwiek inny sprzęt), ta mu się zepsuje, oddaje ją do serwisu, znowu coś nie tak... "niemniej polecam ten kijek. Jest doskonały!".
Skoro człowiek tyle kasy zapłacić, to mimo wszystkich niedoróbek... po prostu warto go chwalić. Bo inaczej co? Jestem debilem, co za gówno kupę kasy dał? No gdzieżby.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #320 dnia: 20.12.2017, 17:15 »
Przy kupnie drogiego sprzętu należy też zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny.
Często spotykam się z czymś takim, że jak ktoś kupi drogą wędkę (czy jakikolwiek inny sprzęt), ta mu się zepsuje, oddaje ją do serwisu, znowu coś nie tak... "niemniej polecam ten kijek. Jest doskonały!".
Skoro człowiek tyle kasy zapłacić, to mimo wszystkich niedoróbek... po prostu warto go chwalić. Bo inaczej co? Jestem debilem, co za gówno kupę kasy dał? No gdzieżby.
Pisałem o tym też w tym wątku.
JKarp

Ryba1987

  • Gość
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #321 dnia: 20.12.2017, 17:22 »
Przy kupnie drogiego sprzętu należy też zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny.
Często spotykam się z czymś takim, że jak ktoś kupi drogą wędkę (czy jakikolwiek inny sprzęt), ta mu się zepsuje, oddaje ją do serwisu, znowu coś nie tak... "niemniej polecam ten kijek. Jest doskonały!".
Skoro człowiek tyle kasy zapłacić, to mimo wszystkich niedoróbek... po prostu warto go chwalić. Bo inaczej co? Jestem debilem, co za gówno kupę kasy dał? No gdzieżby.

Sam się o tym przekonałem przy młynkach daiwy i shimano :) Niby zachwalane a jednak z wadami, udało się w miarę kasę odzyskać i serduszko nie boli :)
Chodzi o daiwę match winner 3012QDA i shimano aero feeder 4000 fa

Offline shmuggler

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 031
  • Reputacja: 62
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszcz Gdański
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #322 dnia: 20.12.2017, 17:27 »
Cena nie jest wyznacznikiem jakości w dzisiejszych czasach. Z tego co pamiętam kilka lat temu była afera, że Chińczyk sprzedał te same kije dwóm różnym firmą, a różnica w cenie była dwukrotnie wyższa w detalu.

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #323 dnia: 20.12.2017, 18:06 »
Cały czas postęp następuje. Teraz zaczynają produować kije z nanoflexu.

Kije z nanoflexu to już od wielu lat są produkowane, a i tak nie mogą się przebić na amerykańskim rynku pośród innych "standardowych".

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 964
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #324 dnia: 20.12.2017, 18:24 »
Cena nie jest wyznacznikiem jakości w dzisiejszych czasach.
Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
Masz absolutną rację i nie chodzi już tylko o sprzęt wędkarski. Przykład z ostatnich dni. Kupiłem koszulę pewnej znanej, bardzo prestiżowej marki A. Zapłaciłem obiektywnie patrząc kupę kasy. Koszula oryginalna, nie żadna podróbka. Po jednym dniu użytkowania szwy się porozchodziły. Sklep reklamację uznał bez gadania i nową przysłał, ale niesmak pozostał. Podobnie jest w innych dziedzinach.
Dyskusja w wątku rozjechała się w każdym możliwym kierunku :)
Adam

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #325 dnia: 20.12.2017, 20:05 »
Miałem nie pisać w tym temacie bo uważam że każdy łowi tym na co go stać lub co mu pasuje. Co do ceny sprzętu to coraz mniej przestaje się ona przekładać na jakość . Wracając do meritum wędki należy wybierać pod kątem tego do czego ma służyć. Czyli np chcąc pewnie i daleko rzucać potrzebny nam sprzęt z dobra sprężystoscią dość długi i z przyzwoitą wagą ale jednocześnie dobrze pracujący pod rybą. Ciężko będzie znaleźć nam wędkę która  spełnia powyższe wymogi za max 200 zł . Ponieważ kompozyty szklano węglowe są ciężkie i zazwyczaj dłużej wracają niż węglówki . Kontynuując opis feedera do dalekich rzutów musimy zwrócić uwagę na przelotki by były odpowiedniej wielkość ale również by były dostosowane do plecionki. Inaczej sprawa ma się wg mnie przy wyborze wędki na bliższe odległość.  Jeśli komuś nie przeszkadza waga i grubość blanku wędki z kompozytu to nie ma przeciwwskazań do  zakupu takiej wędki.  Do wędkowania na odległość do 50 metrów mam kije Fiume method feeder 11 ft  80 g wyrzutu   i Fiume xv picker 10 ft. Wędki do 200 zł . Nie gubią ryb mają fajna akcję i ogólnie jeszcze mnie nie zawiodły . Wiele razy żyłka przy wyrzucie oplątala mi się o szczytówkę i nic się nie łamało . Przelotki całe żadnych odprysków itp. Ogólnie da się na nie łowić komfortowo. Do rzutów w okolice 100 metrów i powyżej służą mi wędki Flagman Sherman method feeder 13 ft i trabucco Signum Long distanice 13 ft czyli taka średnia półka . W mojej ocenie Flagman lepiej rzuca i holuje a jest tańszy od Trabucco o jakieś 200 zł . Tak więc nie zawsze co droższe musi być Wow.  Co do Jaxona nie wypowiadam się bo nie mam ich żadnej wędki.  Zawsze z jakiegoś powodu nie leżał mi w ręku ich kij
 
 

Wysłane z mojego SM-J500F przy użyciu Tapatalka

FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline Waldemar

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Koło nr 3 Rozwadów
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #326 dnia: 20.12.2017, 23:21 »
Pisanie że jakimś sprzętem dobrze pali się w piecu świadczy wg mnie o braku kultury ponieważ wiele osób łowi tanim sprzętem ze względów ekonomicznych albo po prostu chcą łowić ryby i nie podnieca ich wędkarski snobizm i kolekcjonerstwo. Osoby takie udowadniają, że tanim sprzętem też można ładnie połowić, nie liczy się kupa sprzętu jak nie ma się talentu :).

Napiszę bardzo krótko bo to jest bezsensowna dyskusja wg mnie i szkoda że Luk otworzyłeś topic ponownie, no ale Twoja piaskownica, Twoje zabawki.
Co do braku kultury - nie wiem co było złego w tym co napisałem. Że się pali w piecu jaxonem ? Pisałem wcześniej ale widzę że Marku nie od początku temat czytałeś także napiszę jeszcze raz - blanki do 300zł to wędkarski chrust i może się ktoś z tym nie zgadzać, ok. Czemu tak uważam ? Po rozmowie z Panem Kawalcem jakieś 10 lat temu gdy rozmawiałem ogólnie o spinningach, blankach, o tym jak powstają wędki itp. Powiedział mi to co piszę teraz Wam - "blanki do 300zł to wędkarski chrust". Myślę że człowiek który ma najstarszą pracownię w Polsce i przeżucił tony blanków raczej ogarnia temat i wie co mówi. W wędkarstwie słuchanie bardziej doświadczonych, jak i nie tylko w wędkarstwie, w większości przypadków ma sens :)
Idąc dalej - uważasz że dużo sprzętu = brak talentu z tego co wyczytałem z Twojego postu, spoko, powiedz to zawodnikom gdzie każdy ma kosz, tyczki itp za kilkanaście tysięcy złotych. Wygrywają fartem pewnie
Chyba zrobie jak Jotka i wykropkuje posty bo przecież opinie o droższych kijach  mijają się z celem, mamy bowiem doskonałe Jaxony na rynku.
Przeczytanie całego wątku trzeba rozłożyć na kilka razy a emocje jak przy dobrej książce ;D
Zastanawia mnie to określenie tańszych wędzisk jako chrust, ja też zaczynałem wędkarską przygodę od serii orion jaksona i jak za te pieniądze oceniam go bardzo dobrze.
Czy określenie chrust oznacza coś kiepskiego? Opiszę pewną sytuację za łowisku. W moim stowarzyszeniu wpuściliśmy 13 jesiotrów takich 4,5-5kg o długości metra lub coś tam więcej. Brały jak głupie nawet po kilka razy dziennie, no i siedzimy w sobotę , ciasno na plaży  bo fajna pogoda. Kolega zacina jesiotra, ten wyskakuje z wody i zaczyna się walka na wędce, nie ważne jakiej marki ale kij już nie chrustowaty. Siedzę i ja rzucam okiem na kolegę jak mu idzie aż tu branie u mnie na pickera z trabucco tego za 200pln, zacinam i jest jesiotr wędka się gnie, żyłka na kołowrotku 0,23 myślę po kiju bo jesiotr mocno fika, no ale powoli idzie do brzegu. Przy brzegu poczuł płytką wodę i znowu wariuję, koło mnie ze trzech już wędkarzy, kij gnie się po dolnik ale daje rade i w końcu ląduję na mokrym piachu. Odwracam się do kolegi a on jeszcze walczy ze swoim jesiotrem pod brzegiem i w końcu mu się udaje.
Pomijam paramety kijów, czy umiejętności ale ten tani kijek miał już spotkanie z kilkoma większymi rybami a trzyma się nadal.
Ciekawi  nie co sprzedawca miał na myśli określając ją chrust...
Pozdrawiam.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 902
  • Reputacja: 2005
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #327 dnia: 22.12.2017, 10:09 »
Czesiek, według mnie nie musisz tu nikogo przepraszać. Ja nie mogę wyjść ze zdumienia wciąż, że można tak nadinterpretować pewne wpisy :) To jest dyskusja, i każdy z nas ma prawo mieć swoje zdanie, jak również  kulturalnie je wyrażać.

Lucjan

Offline ogrmaster

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 73
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #328 dnia: 22.12.2017, 10:52 »
Panowie,
muszę przyznać, że to najbardziej jałowa dyskusja jakiej byłem świadkiem na tym forum. Zderzenie subiektywnych odczuć Polaków. Czytając to forum od kilku lat, dokonałem, korzystając z waszych porad, wielu udanych zakupów. Czytałem różne opinie i wyciągałem własne wnioski i wiem, że jak trzydzieści osób chwali sobie dany model sprzętu to z reguły można założyć, że dany sprzęt jest dobry. Skoro tyle osób go sobie chwali, a każdy ma swój styl łowienia i swoje własne preferencje to statystycznie nie powinni się mylić. W efekcie tego jeżeli tak dużo kolegów poleca serię S7 od Drennana a ja mam ochotę, fanaberię albo potrzebę kupna wędki w tym przedziale cenowym to kupuję. Jak chcę wydać mniej to zapytam o wędki w niższym przedziale cenowym i wybiorę coś z polecanych mi wędzisk np: chwalone niektóre wędziska Mikado.
           Po jaką cholerę się spierać czy tańsze jest lepsze niż droższe. Z reguły jest ale zdarzają się wyjątki. Tyle w temacie. O co będzie kolejny spór - o to czy jeansy z Tesco są lepsze do Wranglerów, czy jogging jest lepszy od Tenisa, czy  subiektywna opinia osoby wykształconej ma większą moc opiniotwórczą od opinii osoby bez wykształcenia? Niech każdy łowi na co chce, czym chce, gdzie chce.
           Jeżeli potrzebuję porady to dodaję wątek na forum, pytam i czytam opinię a potem podejmuje decyzję. Dzięki Waszej merytorycznej wiedzy unikam kupowania badziewia i jestem zadowolony z zakupów ale to ja podejmuję decyzję i nie zamierzam jej nikomu narzucać a tym bardziej tłumaczyć się komuś z tego czym łowię i ile za to zapłaciłem.
P.S.
Nie wiem czy to przedświąteczna nerwica udziela się pewnym ludziom ale widzę, że znacznie opadł w tej dyskusji poziom poczucia humoru. Proszę o trochę dystansu do innych i samych siebie przede wszystkim. Wesołych Świąt Koledzy :D
„To, co i tak ma spaść, należy popchnąć” – Fryderyk Nietzsche
Michał

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Drogi feeder vs tani feeder - gdzie zauważę różnicę?
« Odpowiedź #329 dnia: 22.12.2017, 11:01 »
Ale skąd pomysł że tani jest lepszy od drogiego? Kto tak pisał. Byłem pewien że idzie o to, że taki sprzęt być powinien a korzystanie z niego nie jest żadną ujmą i wcale nie trzeba mieć drogiego by dobrze łowić. Coś chyba Mi umknęło. Ok. Koniec tematu dla Mnie. Kogo uraziłem jakimkolwiek wpisem, to Sory.
Arek