Autor Wątek: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.  (Przeczytany 10014 razy)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 018
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #30 dnia: 19.12.2017, 16:06 »
z karpiami z dzikich wód - startują jak rakieta i błyskawicznie meldują się w zaczepach lub trzcinowisku. Karpiówki muszą być na sztywno zablokowane w mocno osadzonych podpórkach, wolna szpula z dużym oporem i sprint do wędki po braniu. Ponieważ ryba w krótkim czasie potrafi wybrać kilkadziesiąt metrów żyłki i utknąć w zaczepach.

----> łowiłem na 4 różnych komercjach gdzie w okolicy mojej bardzo dobrej miejscówki było po jednym konkretnym zaczepie (1 drzewo, 1 jakieś żelastwo, 1 linie wodne, 1 jakieś liny po czyichś kotwicach czy markerach (?) - nie wolno było po to wypłynąć) ----->
"te głupie komercyjne duże ryby" tak samo tam błyskawicznie wpływały jak "te duże mądre z dzikich wód PZW". Jakoś sobie z tym próbowałem radzić, ale po parę zrywek na sezon w tych miejscach było.
;)

Offline Virnik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 1
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #31 dnia: 19.12.2017, 22:25 »
Dziękuję za odpowiedzi :) widzę niezła burza się tu zrobiła, lecz ja nie przestanę zadawać wam pytań :beer:

Wrzucam dla was filmik na jednej z ostatnich zasiadek na świeżym sprzęcie - żyłkę nawijałem na kołowrotki wrzucając szpulę do miski z wodą (całej wędki nie składałem tylko na pierwszym składzie zwijałem - jak by to miało znaczenie)


Offline JKarp

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 386
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #32 dnia: 20.12.2017, 06:01 »
Czasem na żyłce jest podany sposób nawijania i ogólnie polecany żeby szpulę do wody wrzucić jest zły.
Rolka prowadząca żyłkę się kręci?
To Okoń?
JKarp

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #33 dnia: 20.12.2017, 08:10 »
Przede wszystkim zacznę od tego, że fajnie się temat rozwija :beer: Otóż w mijającym sezonie na nockach postanowiłem połowić karpiówkami. Zestawy były wyrzucane na odległość 60-65 metrów, gdzie wcześniej spodowałem, wrzucając do wody około 1,5 kg towaru - kruszone kulki, kuku, ale głównie pellety. Wszystko to zawsze czymś ciekawym zalewałem. Nie ukrywam, że wyniki miałem - szczególnie w jedną noc: 7 karpi 5-7 kg. amur 6kg i całkiem przyjemny lin. Wszystko zaczynało się po godz. 22:00 i trwało do 5:00. A gdy zrobiło się jasno brania ustawały, choć na sam fajrant dwukrotnie ok. godz. 8, po trzech godzinach przerwy wpadał jeszcze jeden fajny karp i to na tą samą przynętę ze zamontowaną kiełbaską PVA. Moje pytania do Was fachowców jest następujące:

1) Czy próbować spodować ponownie przed świtem, skoro brania ustają, czy może podrzucić 2-3 spomby w nocy po kilku rybach ?

2) Czy aby być pewnym,że zestaw wylądował we właściwym miejscu, zakładać klip, aby później po zatopieniu żyłki po prostu go odpiąć ?

3) Jak duże kiełbaski stosujecie ? Moje dotychczasowe miały ok. 8-9 cm i być może robiły większy hałas podczas rzutu. Natomiast na filmach często widzę, że spece zakładają naprawdę małe - tzn. 4-5 cm ?

4)Czy stosujecie Back Leady, aby żyłka leżała na dnie i uniemożliwiała poplątanie ze sąsiednim zestawem ?

1. Być może ten rejon jest odwiedzany przez karpie tylko nocą i stąd brania w nocy. Ogólnie tylko jak pamiętam to trzy karpie złowiłem w dzień w tym roku pomimo, że zestawy są wywożone i donęcanie co rano i wieczór oraz po każdej rybie. Na dzień lub świtaka proponuję kilka garści kulek kobrą wysłać ( no garści a nie 200 sztuk ).
2. Zawsze celowo jeden zestaw mam poza polem nęcenia i tam są największe ryby :-) Poza tym dwa a nawet pięć metrów nie ma znaczenia.
3. Nie używam latem PVA. Jesienią i wiosną worki te typowe z Ali ;-)
4. Tak, używam Mikado 40 g pakowane po 5 szt. Tylko trzeba poprawić klejenie bo ten łącznik uchwytu na żyłkę z ciężarkiem jest bardzo słabo sklejony.

JKarp

JKarp wielkie dzięki za sugestie :thumbup: Łowisko, na którym łowię to komercja. W dzień łowię w tym samym miejscu na metodę i karpie wchodzą - takie do 5 kg. Natomiast nocą gdy jest cisza i mała frekwencja do akcji wkraczają te większe +10 i właśnie na nich mi zależy. Po prostu w nowym sezonie spróbuję spoda także przed świtem, aby sprawdzić co się będzie działo. Podobnie, jak Ty wyślę też drugi zestaw nieco dalej od pola necenia, aby sprawdzić co tam się będzie działo. Co jeszcze? Druga wędka nie będzie z kiełbaską, lecz woreczkiem. To pozwoli wyciągnąć więcej wniosków ;)
Pozdrawiam Seba

Offline Sebula

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 619
  • Reputacja: 225
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #34 dnia: 20.12.2017, 08:16 »
1) Czy próbować spodować ponownie przed świtem, skoro brania ustają, czy może podrzucić 2-3 spomby w nocy po kilku rybach ? ----> zależy od łowiska i konkretnej miejscówki, mam miejscówki gdzie warto dorzucać

2) Czy aby być pewnym,że zestaw wylądował we właściwym miejscu, zakładać klip, aby później po zatopieniu żyłki po prostu go odpiąć ? ----> nie łowię na klip, wolę np. marker na żyłce

3) Jak duże kiełbaski stosujecie ? Moje dotychczasowe miały ok. 8-9 cm i być może robiły większy hałas podczas rzutu. Natomiast na filmach często widzę, że spece zakładają naprawdę małe - tzn. 4-5 cm ? ---> ja jeszcze rzadko to robię ale znajomi od 5-6 cm do nawet 12 cm (takiego jednego znam - ma dobre wyniki)

4)Czy stosujecie Back Leady, aby żyłka leżała na dnie i uniemożliwiała poplątanie ze sąsiednim zestawem ? ----> ja nie ale znam takich co to robią ma to sens, ale nie wiem czy na każdej wodzie.

Mario Dziękuję za odpowiedź :thumbup:. Będziemy kombinować w nowym sezonie. Jedna wędka po staremu, drugą w oparciu o podpowiedzi. Byłbym jeszcze wdzięczny za link do opisu lub film, bo nie za bardzo kumam i co biega z markerem na żyłce, zamiast rzucania z klipem i wyjmowania go odłożeniu wędziska.
Pozdrawiam Seba

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #35 dnia: 20.12.2017, 11:33 »
Dziękuję za odpowiedzi :) widzę niezła burza się tu zrobiła, lecz ja nie przestanę zadawać wam pytań :beer:

Wrzucam dla was filmik na jednej z ostatnich zasiadek na świeżym sprzęcie - żyłkę nawijałem na kołowrotki wrzucając szpulę do miski z wodą (całej wędki nie składałem tylko na pierwszym składzie zwijałem - jak by to miało znaczenie)


Miałem kiedyś kołowrotek Cormorana (kupiony jeszcze w latach 90 za ogromne wtedy pieniądze), który każdą żyłkę kręcił niemiłosiernie. Niezależnie od sposobu nawinięcia. Po prostu była to jakaś wada konstrukcyjna. Może w obrotach kabłąka w stosunku do średnicy szpuli... nie wiem.
W każdym razie chodzi mi o to, że zdarzają się kołowrotki, które po prostu kręcą żyłkę i koniec.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 018
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #36 dnia: 20.12.2017, 12:02 »
Ja tak miałem z kołowrotkiem Abu Garcia. Używałem go w latach 2012-2014. Fatalnie było.
W końcu je (2 sztuki) komuś dałem i uwolniłem się od tego problemu. W zasadzie po kilku wypadach żyłka była do wyrzucenia.
Przez ta skręconą żyłkę zerwałem trochę fajnych :fish: :(
;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #37 dnia: 20.12.2017, 12:10 »
O, patrz. Przepraszam za pomówienie firmę Cormoran. To był Abu Garcia. Przypomniałeś mi, Mirku.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #38 dnia: 20.12.2017, 12:33 »
Ja miałem Korumy 6000 KXi.  OMG jak tam się skręcała żyłka! Po kilku godzinach łowienia na Trencie był problem z zarzutami, żyłka plątała się tak strasznie, że wyniki od razu były gorsze, często zestaw się niszczył. Przesiadka na inne modele i od razu ulga. Korum wycofało zresztą szybko ten model. Ostatnie 8 sesji na Trencie z Cross Castami z Daiwy i zero problemów, pomimo szybkiej wody często :)
Lucjan

Offline Virnik

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 1
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wywózka czy z rzutu? Pomocy w planach na 2018 r.
« Odpowiedź #39 dnia: 20.12.2017, 20:39 »
Może utnę te 30-50 metrów i będzie lepiej? chociaż jak się ma kręcić to będzie, spróbuje z inną żyłką