Mam tego Koruma i jedyna wada dla mnie to te pół metra za mało. Nie mam problemów z gwintem, wkręca się do końca.
Zrobiłem zdjęcie pod obciążeniem 1,5 kg, trochę bez sensu, bo żaden kosz tyle nie waży a ryb się przecież nie podnosi. Ale nie miałem półlitrowych butelek, zresztą dopiero teraz ten bezsens do mnie dotarł.
Punkt podparcia jest ok. 40 cm od końca, bo mniej więcej tyle muszę mieć pod łokciem, samym nadgarstkiem nie jestem w stanie wyjąć kosza nad wodę. Butelka jest 2 cm nad podłogą.

Dla porównania sztyca samoróbka, ze starego szklanego bata, o takim samym zasięgu. Na zdjęciu ugięcie wygląda podobnie ale w rzeczywistości jest sztywniejsza, również, dzięki sztywnymi, aluminiowymi ramionami podbieraka. Gruba, prawda? Ale waży tylko kilkanaście gramów więcej od Koruma.
