Może pomyślcie Panowie nad fajnym miejscem w miarę centralnej Polsce. Zaraz będziemy szukać dziury z wodą, byleby kilometry się zgadzały.
Ja uważam, że miejscówki Ostapa i Grendzia są po prostu ładne. Warto je rozważyć.
Dodatkowo Grendziu będzie gospodarzem, który zna dobrze łowisko.
O łódzkich łowiskach nie można chyba powiedzieć, że są urokliwe. No, ale wyprowadźcie mnie z błędu.