I Zjazd Portalu Spławik i Grunt - 2015

[Grendziu]

My możemy spotykać się co miesiąc, jeśli komuś pasuję, tak na marginesie pierwszy raz mam tak dobry kontakt z Warszawką nie, żebym był uprzedzony czy coś

Co do łowiska zaproponowanego - to nie wiem czy bym dostał zgodę w tym roku, ja tam bywam gościnnie, to nie jest udostępnione wędkarzom, właścicielowi jak i dzierżawcy nie zależy na rozgłosie, bo tam jest raj. Do roku czasu pewnie ich urobię aby nawet tam się pomieściło 50 osób czy więcej, na zlot 2016 już mam wstępną zgodę, ale jestem ostrożny i nie chciałbym nadwyrężać gościnności mimo wszystko

A co do wylotu wrzesień to możemy rzucić propozycjami co gdzie jak, zabieram Zbyszka / Romana kogoś kto chce i jedziemy w nieznane

[elvis77]

Grendziu to może być wszędzie. Ryby nie grają pierwszych skrzypiec. Cała Orkiestra się liczy. Ważne,żeby było dość naturalnie. Dla mnie to może być jeszcze raz
 j.Czarne,a nawet jakaś dzika  rzeka dla odmiany.

[Ostap]

Dla mnie w sumie to miejsce też może być przypadkowe. Pakujemy i jedziemy. Tym razem u mnie rybki zagrają pierwsze skrzypce

Darek jak tak piszesz o tym łowisku to już mi się podoba. Piszę się na następny rok bez problemu a na tegoroczne spotkanie też chętnie pojadę. Myślę że z moimi kompanami z wyprawy nad Czarne

[Grendziu]

Rozmawiałem przed chwilą z mistrzem lekkiego trunku i On też chcę się spotkać. Czarne ok, inne łowiska ok, liczy się spontan, a Łukasz i tak ze mną wypijesz, bo drugi raz na sucho się nie da

[alphaomega]

Dzika, trunek i wszystko inne da się załatwić.
Możemy się umówić, że co zlot, będę zaskakiwał innym produktem z mojej "stajni".
Jestem otwarty na propozycje, mobilny i dyspozycyjny. Na wędkowanie w dobrym gronie zawsze się piszę.
Mój czerwony potwór też mnie wszędzie dowiezie, chociaż mam nadzieję, że do jesieni zamienię go na coś normalnego, bo graty wędkarskie już się nie mieszczą. No i zawsze będzie więcej miejsca na nocleg dla zbłąkanych wędrowców

[elvis77]

Mój czerwony potwór też mnie wszędzie dowiezie, chociaż mam nadzieję, że do jesieni zamienię go na coś normalnego, bo graty wędkarskie już się nie mieszczą. No i zawsze będzie więcej miejsca na nocleg dla zbłąkanych wędrowców

Czyżbyś o mnie myślał
Ja nie narzekam. Fakt trochę kark rano bolał,ale zawsze lepiej niż na dworze przy +3°C

[zbyszek321]

To co.. data i miejsce

[Grendziu]

Data to koniec sierpnia lub wrzesień a miejscówka?

[zbyszek321]

Mi wszystko jedno. Niech się inni wypowiedzą.

[alphaomega]

Zgadzam się - sierpień / wrzesień, żeby dało się jeszcze spokojnie nocować "na łonie".
Miejsce niech teraz ktoś z innego rejonu kraju zaproponuje. Żeby nikt nie mówił o jakimś lobby wielkopolskim

[zbyszek321]

Mateusz do Was wszyscy mamy podobną odległość.

[elvis77]

Ja na końcu sierpnia odpadam,bo są zawody na zakończenie wakacji dla dzieci. Młody już się nie może doczekać po tym jak ostatnio wygrał (poprzednio też i w tamtym roku raz wygrał i raz trzeci na okręgu), a starszy zazdrosny i też chce iść. Przez zlot nie byli na zawodach na Dzień Dziecka, więc drugi raz nie przejdzie.
Jeśli termin mi przypasuje to bardzo chętnie.

[Chaotic]

Swietny pomysł z zlotem - jak dzidzia nie będzie za bardzo wymagająca i żona da mi się ulotnić na weekend to chętnie wlece

- może tym razem jakaś większa rzeka .. byle by nie ciągnęła an 100g (w nomenklaturze spławikowców)
- jak w Poznaniu ze względu na równe dojazdy (i jesli czarne odpada) to polece Dębine

[Grendziu]

Nikt nie mówił, że Czarne odpada ale może ktoś chce się wykazać i coś poleci, mnie jest rybka czy tu czy tam

[kamilo5196]

J czrne koło Kowala to bym się pisał