Feedery Browning - prośba o specyfikację wędzisk

[koras]

Niestety nie.

[stas1]

Wojtas, 500 zł spokojnie starczy na ultralighta +-500, commercial kinga 350zł, daiwę harier +/- 200, carp feeder to kije które cie obsłużą i nie zamordują kieszeni.

[Wojtas]

Staszku wiem,  że jest spory wybór tańszych kijów i nie upieram się by wydać na wędkę 500zł. W Browningu podobają mi się duże przelotki , które jak wiadomo pomagają osiągnąć dłuższe rzuty. Główne założenie jest takie , by wędką osiągnąć koło 50m i mieć przyjemność z holu mniejszych ryb , bo te większe niestety nie trafiają się często

[stas1]

Ja nie namawiam, absolutnie, przedstawiam swoje doświadczenia z wędkami, które posiadam.

[stas1]

Staszku wiem,  że jest spory wybór tańszych kijów i nie upieram się by wydać na wędkę 500zł. W Browningu podobają mi się duże przelotki , które jak wiadomo pomagają osiągnąć dłuższe rzuty. Główne założenie jest takie , by wędką osiągnąć koło 50m i mieć przyjemność z holu mniejszych ryb , bo te większe niestety nie trafiają się często

Koschnik albo Ultralight przystosowany do plecionki, jeżeli Browning.

[Wojtas]

Nie upieram się przy Browningu ,ale model slf stillwater wydaje mi się ciekawy ,  niestety ciężko znaleźć o nim więcej informacji. A co do Koschnika to chyba straszna klucha. Nie wiem czy tą wędką będę w stanie powtarzalnie trafiać w punkt na 50m

[Tomek81]

Koschnikiem machałem i jest faktycznie straszna klucha, byłem zaskoczony jak bardzo jest kluskowaty. Jeśli chodzi o inne marki to kij który również nie jest twardy ale jednak nie jest typową kluchą to zobacz może Tubertini Concept Feeder TB. Sam go posiadam i wydaje mi się dostatecznie miękki do leszczy i ich delikatnych pyszczków ale jednak nie jest to taki całkowicie bat.
Prace kija można zobaczyć tutaj w okolicy 21:30:

[Artur Kraśnicki]

Nie upieram się przy Browningu ,ale model slf stillwater wydaje mi się ciekawy ,  niestety ciężko znaleźć o nim więcej informacji. A co do Koschnika to chyba straszna klucha. Nie wiem czy tą wędką będę w stanie powtarzalnie trafiać w punkt na 50m

Koschnick jest dosyć miękki że względu na specyfikację do jakiej został stworzony a więc do szybkiego łowienia na zawodach drobnych ryb na najlzejsze zestawy, kij posiada bardzo duży zapas mocy i spokojnie można nim lowic również silniejsze ryby jak karasie czy karpie na komercji

[Wojtas]

 Zapas mocy Koschnicka widziałem na filmie. I nie o jego moc się obawiam lecz o właściwości rzutowe. Zależy mi przede , żeby bez problemu powtarzalnie rzucać na 50m. Wędką typowa paraboliczną nie będzie to łatwe. Myślę , że wędka powinna mieć progresywne ugięcie . I mile widziane czułe szczytówki

[selektor]

No właśnie. Na początku też byłem mocno napalony na to wędzisko, ale teraz ciężko mi już się na nie zdecydować. Szczególnie, że sam producent w opisie wędki mówi o "niezwykle" parabolicznej akcji.

[Artur Kraśnicki]

Zapas mocy Koschnicka widziałem na filmie. I nie o jego moc się obawiam lecz o właściwości rzutowe. Zależy mi przede , żeby bez problemu powtarzalnie rzucać na 50m. Wędką typowa paraboliczną nie będzie to łatwe. Myślę , że wędka powinna mieć progresywne ugięcie . I mile widziane czułe szczytówki

Szczytówki naprawdę są bardzo czułe co do powtarzalności rzutowych to trzeba poćwiczyć bo inaczej zarzuca się kijem akcji szczytowej niż o akcji pqrabolicznej.
W przyszłym tyg wezmę Koschnicka na testy to powiem jak się nim zarzuca

[Wojtas]

No to czekamy na relacje ,

[stas1]

Argon

[Wojtas]

Argon

szkoda, że nie robią bardziej obszernych prezentacji, w których opisaliby każdą długość z danego modelu.

[Artur Kraśnicki]

Argon

szkoda, że nie robią bardziej obszernych prezentacji, w których opisaliby każdą długość z danego modelu.

Jeśli,potrzebujesz opisy wszystkich modeli to są u nas na stronie fb
Browning feeder Poland w albumie argon