Rejestr tylko odnośnie daty i numeru łowiska. Pozostałe rubryki wręcz muszą pozostać puste.
Wypowiadał się na ten temat prezes okręgu, jest na youtube film.
Jest to troszkę słabo rozwiązane. Teraz to powinno już obowiązkowo nazywać się : rejestr obecności na rybach
A wcześniej nie połowu tylko odłowu. No ale, nie czepiam się.
Jak w regulaminie zaproponowałem zapis: limit ryb do zabrania, to mi to okręg zmienił na limit ryb do złowienia.
No jakiego złowienia? Złowić to możesz ile chcesz, tylko zabrać można ileś tam. No tak, ale to politycznie niepoprawnie brzmi chyba
Cóż, tylko chciałem, by napisać smutną prawdę.
Więc mamy rejestr połowu ryb. Zamiast odłowu.
A teraz na nokillu mamy rejestr połowu ryb, zamiast rejestru obecności na rybach
Ale, rzecz jasna, pochwalam. Może to i dobry krok. Choć moim zdaniem przy takiej stawce powinna obowiązkowo być powiększona o 20 % stawka dla tych zabierających.
I obowiązkowo systemowo rozwiązana sprawa - choćby na zasadzie umowy czy kaucji - w przypadku ujawnienia, że ktoś łamie warunki zezwolenia no kill.
Wtedy nawiązka z urzędu, która skutecznie do tego zniechęci, lub kaucja zwrotna. W przypadku ujawnienia przez uprawnione służby kaucja przepada.