8 kwietnia 2018 popołudniowka nad Odrą.
Od rana słoneczko piękna pogoda postanowiłem po południu pojechać za kleniem. Gdy przyjechałem strasznie wiało termometr do wody i szok wskaźnik pokazał 15st.Wstrzelilem parę kulek i zaraz był klenik potem drugi i cisza, wstrzelilem dwie kulki i odjazd ciągnie i ciągnie i cały czas dno od razu wiedziałem że to certa która charakterystycznie muruje do dna. Od paru lat trafiają mi się certy na wiosnę nieraz nawet 3-4szt. Oczywiście po wyjęciu szybka fotka i ryba wraca do wody.Generalnie brała sieczka wszelakiego rodzaju były kleniki,krapie,leszczyki, plotki i uklejki też się trafiały. Około 16 wiatr trochę się uspokoił, klepaki brały dalej ale niebo szybko pociemnialo, mówię zaraz będzie dym burza murowana. Szybka fotka z klepakami wypuszczenie do wody i,pakowanko niestety nie zdążyłem, zaczęło łupać grzmot i ulewa.
Tak więc popołudniowka skrócona.
Pozdrawiam wszystkich maniaków feedera życząc udanych połowów 😄 🎣