Czas podsumować weekend.
Nocka z piątku na sobotę to samotne łowienie na komercji. Po dotarciu na łowisko mile się zaskoczyłem bo była tylko jedna mała grupka wędkarzy więc miałem cały brzeg dla siebie i mogłem swobodnie wytypować miejscówki. Dwa feedery były do robienia zabawy - czyli kolorowe waftersy + zanęta na bazie Baitecha ze zmielonym Skrettingiem, trzecia wędka miała mi dać bonusa (wyjeżdżając z domu powiedziałem, że jadę złowić suma) więc dałem większe pellety, a po zmroku wątróbkę drobiową.
Karpiki na feederach ładnie współpracowały, zaliczyłem troszkę spinek, ale ogólnie do 6 rana naliczyłem 18 rybek. Za to o godzinie 3,30 solidne walnięcie na wędce "bonusowej" i ku mojej radości na macie zameldował się sum - nie duży ok 80cm, ale cel wyprawy osiągnięty.
Ps. Moje nadzieje co do spokojnej nocy okazały się płonne bo ok 23,30 do przyczepy kempingowej stojącej kilka metrów od mojego stanowiska zameldowała się para w celach towarzyskich więc miałem sporo efektów dźwiękowych, które mogły wywołać rumieniec na twarzy....
.
Dzisiejsze popołudnie to wędkowanie z dziećmi. Moja córka ostatnio bardzo mnie męczy, żeby ją zabierać na wędkowanie więc dziś był wspólny wyjazd z córką i synem. Łowisko to samo co w piątek. Mało osób bo upał nieziemski, pierwsi napotkani wędkarze powiedzieli, że od rana nic nie bierze, więc pomyślałem, ze dzieci się zanudzą. Na szczęście w my na pierwsze branie nie musieliśmy długo czekać i rybki ładnie brały przez 2 godzinki. Wkrótce ludzie wcześniej wspomnieni też mieli pierwsze tego dnia branie, bo wędka poszła do wody i łowili ją z rowerku wodnego
. Nasza dobra passa się skończyła po 2 godzinach i była przerwa w braniach, a potem jeszcze złowiliśmy kilka rybek. Ogólnie wpadło na matę 7 rybek, a drugie 7 spadło po drodze (dzieci holowały i podbierały więc zabawa i emocje były niezłe). Wędkowanie skończyliśmy przed 20tą. Wszyscy zadowoleni i bardzo zmęczeni, a czas z dziećmi nad wodą bezcenny
Ps. Chyba będę miał z córki wędkarkę
Zdjęć rybek nie mam, choć dzieci fotografowały każdego karpika