Białe o tej porze to walka z drobnicą, leszczami i węgorzami, poddałem się po kilku leszczach i wróciłem do kulek.
Spławik + białe to cały dzień zabawy. Usiadłem na 4h jeden ranek. Rybka za rybką - okoń, płoć, leszcz, ukleja. bez zanęty tylko podrzucałem lekko białymi.
Szkoda że filmiku nie nagrałem.
ale poprawie się i nagram.