Pierwszy raz w życiu na Ochabach i pierwszy dobowy wypad na ryby od 12 lat
Wyniki to 5 karpi 6,5-11,5kg, 1 jesiotr niecałe 8kg, 4 plotki i 1 kiełb
Dzięki radom udzielonym przez Mirka (e-MarioBros) było bardzo fajnie
Jedyna wada to komary, które mnie żywcem zeżarły, z tym że to moja wina bo nie posłuchałem Mirka i nie zaopatrzyłem się w środek przeciw tym krwiopijcom
Najcenniejszym doświadczeniem z tego wypadu było poznanie 2 świetnych ludzi i wędkarzy: Mirka (e-MarioBros) i Maćka (mjmaciek)
Dzięki Wam było super
Poniżej parę zdjęć, choć niestety kiepskiej jakosci