Ja tam jakiejś dużej padaki nie widzę, nawet bym powiedział, ze sezon kończy się nad wyraz dobrze
Wczoraj udało się posiedzieć na komercji.
Pogoda rano nie dopisała, bo straszna mgła była, niemal do południa.
Chciałem nalowic się pinokiow, i przyznam, ze nawet jakoś poszło: 5 na macie, 3 spięte blisko brzegu, kilka zawalonych bran... Niestety większość w okolicy 100cm, jeden taki 105-110cm, ale dość „szczuply”, wiec niedawnego PB nie pobilem
Do tego 2 karpiki 50-60cm, ok 10 leszczykow 35/40cm.
Najlepsze jest to, ze metoda była totalna porażka! Różne towary, przynety... i jeden leszczak.
Cała reszta na drugi zestaw z helikopterem
Chociaż zupełnie zielony jestem w takim temacie klasycznych feederowych zestawów, to jednak jakoś poszło i okielznalem bestie.
Pare rybek ze wczoraj:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk