Ankieta

Czy jesteś przeciwny spożywaniu alkoholu nad wodą?

Tak, jestem przeciwny całkowicie.
7 (15.2%)
W małych ilościach (piwo, dwa) nie stanowi problemu.
17 (37%)
Dopóki jest umiar nie mam nic przeciwko.
19 (41.3%)
Nie mam nic przeciwko.
3 (6.5%)
Nie mam zdania...
0 (0%)

Głosów w sumie: 43

Głosowanie skończone: 18.03.2016, 21:30

Autor Wątek: Alkohol a wędkarstwo...  (Przeczytany 11861 razy)

Offline Hanger

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałbym, aby na Warmii i Mazurach znów były ryby
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Alkohol
« Odpowiedź #15 dnia: 24.03.2015, 20:47 »
Nie przesadzam. Żyje parę latek na tym świecie i swoje wiem. Ale masz 100% rację, że odbiegliśmy od tematu. Pora zakończyć te wątki okołoboczne 8).
Jestem pewien, że na zlocie będzie bardzo kulturalnie O:) wieczorny poczęstunek nie przerodzi się w alkoholową libacje .Przynależność do społeczności Spławik i Grunt zobowiązuje do zachowań na odpowiednim poziomie.

oby nie było za grubo bo poziom moze być gruntu jak za bardzo przypalimy :P :thumbup: :beer:
Nigdy tego nie negowałem, że przynależą tu ludzie na poziomie.
Adam

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Alkohol
« Odpowiedź #16 dnia: 24.03.2015, 20:56 »
Nie przesadzam. Żyje parę latek na tym świecie i swoje wiem. Ale masz 100% rację, że odbiegliśmy od tematu. Pora zakończyć te wątki okołoboczne 8).
Jestem pewien, że na zlocie będzie bardzo kulturalnie O:) wieczorny poczęstunek nie przerodzi się w alkoholową libacje .Przynależność do społeczności Spławik i Grunt zobowiązuje do zachowań na odpowiednim poziomie.
[/quot
oby nie było za grubo bo poziom moze być gruntu jak za bardzo przypalimy :P :thumbup: :beer:

No to trzeba będzie zweryfikować opinię i żadnych fotek i filmowania ???
Pozdrawiam
Jacek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #17 dnia: 24.03.2015, 21:25 »
Myślę, że każdy ma trochę racji...

Chodze już troche po tym świecie i znam przypadki kiedy osoby topiły się na skutek spożycia alkoholu połączonego z kontaktem z wodą. Każdy powinien znać umiar, nie wiem czy pokazywanie na filmach balang jest słuszne, raczej nie. Jak się traktuje ryby, jak je holuje w stanie upojenia wie chyba każdy... Przy większych ilościach może już być niebezpiecznie dla samego łowiącego. 'Czołowy polski Youtuber' pokazuje niestety pewne rzeczy, z których młodzi biorą przykład. Nie podoba mi się to przyznam szczerze, bo nie każdy zna umiar w młodym wieku... Śmieci nad wodą to w połowie co najmniej pozostałości po alkoholu, wiele osób ma głęboko w czterech literach bajzel jaki zrobiły, kiedy 'szumi' w głowie. W UK ponad połowa puszek po piwie nad wodą jest po polskim piwie, w wielu miejscach są to tylko polskie puszki...

Hanger - ale myślę, że nie uważasz nas za pijaków przy których jest niebezpiecznie :D Co innego jest łowić rybki a co innego siedzieć przy piwku przy ognisku wieczorem. Faktycznie, dla kogoś kto nie pije w ogóle może być 'inaczej' ale uważam, że nie masz się czego obawiać.

Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #18 dnia: 24.03.2015, 22:07 »
Znowu w ankiecie nie ma bimbru :(
Tylko "piwo, dwa".
Ja piję jeden lub dwa kieliszki bimbru.

Różnie też można definiować umiar. Człowiek będący pod wpływem zwykle ma gorszą percepcję rzeczywistości i może nieco inaczej interpretować umiar ;)

Ja kiedyś wypiłem dwa piwa i przy zarzucaniu batem złapałem się za ucho!
Pozdrawiam
Mateusz

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #19 dnia: 24.03.2015, 22:12 »
Ja, jak wiadomo nie lubię skrajności. Dlatego zaznaczyłem umiar. Wyznaczanie komuś ilości jest wg. mnie dziecinne. Jak Mateusz napisał, zależy jak kto batem macha :)
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #20 dnia: 24.03.2015, 22:14 »
Znowu w ankiecie nie ma bimbru :(
Tylko "piwo, dwa".
Ja piję jeden lub dwa kieliszki bimbru.

Różnie też można definiować umiar. Człowiek będący pod wpływem zwykle ma gorszą percepcję rzeczywistości i może nieco inaczej interpretować umiar ;)

Ja kiedyś wypiłem dwa piwa i przy zarzucaniu batem złapałem się za ucho!

Znam Chopoków ze Śląska, co rok widze sie z nimi w Holandi i oni zawsze mają minimum 10 litrów Bimbru ze sobą jak jadą całą rodzinką :D, o wypalance nie wspomne :D tzn cukier karmelizowany +spirytus, smaczna sprawa :D
Krzysztof

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 786
  • Reputacja: 1991
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #21 dnia: 24.03.2015, 22:18 »
Mateo - jedno piwo to kieliszek bimbru około... :D
Lucjan

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #22 dnia: 24.03.2015, 22:20 »
zalezy ile Koni ma ten bimberek :D
Krzysztof

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #23 dnia: 24.03.2015, 22:22 »
Dobry musi mieć co najmniej 70%
Zbyszek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 329
  • Reputacja: 900
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #24 dnia: 24.03.2015, 22:24 »
O jezu po takim kielichu jak ktos pali fajki to ostroznie z ogniem bo wydech moze byc latwopalny :P
Maciek

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 951
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #25 dnia: 24.03.2015, 22:35 »
Moja opinia: ja nad wodą najczęściej 0, czasem 1 piwo lub 2 (jak mam cały dzień lub nockę) , wyjątkowo ciut więcej - ale nigdy nie straciłem kontroli nad tym co się dzieje. A widziałem różne sytuacje... Czasem jeździłem na nocki z ekipami co lubili wypić i zdarzało się, że trochę przesadzili, raz jeden z kumpli tak wyrżnął głową w glebę, że myślałem: już po nim - na drugi dzień nic nie pamiętał... . Nie byłem za, ale to była ich wolna wola. :(
PS: Zdarzyło się, że miało to pewien plus. Miałem przez pewien czas 6 wędek pod kontrolą i większą szansę na "grubą rybę" (ale tylko raz w praktyce się to sprawdziło ;) )
;)

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #26 dnia: 24.03.2015, 22:56 »
Na rybach nie piję, bo jak piję, to tracę panowanie nad tym, co robię - wszystko gubię, plączę... tracę przyjemność łowienia. Ale po skończonym łowieniu, czasem potrafię zostać nad wodą i łyknąć co nieco (jeśli nie przyjechałem tam samochodem). Takie sytuacje zdarzają mi się niezwykle rzadko, głównie podczas wyjazdów z rodziną na Suwalszczyznę. Oni śpią w domku nieopodal, a ja piję nad jeziorem w ciemności.
Nawiązując do poprzednich wypowiedzi, to myślę, że nie o umiar chodzi ale o człowieka. Jednemu dwa piwa wystarczą, żeby zrobił burdę, a inny będzie oazą spokoju i kultury po połówce.
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

elvis77

  • Gość
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #27 dnia: 24.03.2015, 23:01 »
Wódka nie pacierz,nie odmawiam. Tak poważnie to nie lubię wódki,ale piwo i owszem.
Ps. Darek,gdzie byłeś jak Cię nie było.

Offline Logarytm

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 490
  • Reputacja: 184
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #28 dnia: 24.03.2015, 23:08 »
Ps. Darek,gdzie byłeś jak Cię nie było.

Zapadłem się w otchłani grypy (lub czegoś podobnego) i jej powikłań...brrrrrrrrrr
Darek
Złów i wypuść, jeśli chcesz.
Lub po polsku:
catch and release, if you want.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Alkohol a wędkarstwo...
« Odpowiedź #29 dnia: 24.03.2015, 23:18 »
To taka późna 'grypa'. Jednak Cię nie ominęła. Epidemia powoli wygasa, ale zauważyłem, że Ci, których nie dopadała ona wcześniej, teraz zapadają.
A ja obstawiałem, że Darka gdzieś w delegację wysłano :)
Pozdrawiam
Mateusz