Myślałem, żeby zastosować plecionkę jako linkę główna. Łowię na jakieś 60-80m od brzegu. Problemem jest niestety zielsko. W zeszłym sezonie pozrywałem masę ryb. Gdy ryba po zacięciu ucieka na wprost to jest szansa ją wyciągnąć, ale jeżeli odjeżdża w bok to żyłka zabiera wszystkie rośliny co powoduje że nawet hol 4kg karpia jest masakrycznie ciężki i często żyłka pęka w takiej sytuacji.