Dzięki wszystkim za odpowiedzi, bardzo się cieszę, że mogłem dowiedzieć się kilku nowych rzeczy.
Co do intencji tego wątku - jak pisałem, na razie nie zamierzam robić takiego - bardziej mi chodzi o wiedzę i idealnie - stworzenie biznesplanu, który ktoś, kto chciałby stworzyć łowisko komercyjne.
Ceny za dzierżawe wydają się absolutnie śmieszne 0_o. 1600 złoty rocznie za 202 hektarów to tyle co nic. Myślę, że spokojnie można zrobić stowarzyszenie, które zrzuciło by się na dzierżawę, zarybianie i ochronę.
Co do 2ha - to wcale nie jest tak mało. Np Batorówka ma właśnie 2 hektary, a jest to chyba całkiem popularne łowisko? Okoń koło Nowego Dworu Mazowieckiego to 4 ha. Oczywiście, duże łowisko to dużo zabawy, ale tu chciałbym się skupić na małych łowiskach, które mogą również sprawić wiele radości łowieniem na spławik i feeder karpii, linów, płoci itp. Również linia brzegowa może być urozmaicona a na środku mogą być pływające lub też prawdziwe wyspy. Dodatkowo, można zrobić kilka dołków i wypłyceń, które sprawią, że łowienie będzie ciekawsze.
Jeśli udało by się stworzyć konkretne wyliczenia, to może mógłby powstać artykuł na stronie głównej portalu, lub może nawet w gazecie, który by mógł dotrzeć do większej ilości ludzi, również tych, którzy mają możliwości wykonania takiej inwestycji. A jeśli do tego dołożyła by się gmina lub/i Unia, to szanse na powstanie takich łowisk rosną!