Raczej nie jest to zbyt możliwe by ogarnąć te dwa tematy jednym kijaszkiem, chyba że nastawiasz się na pstrągi w dużej rzece gdzie nie ma zbyt wielu drzew i krzaków. Na niewielką rzeczkę to kij max 2,70m i cw 3-14 jest idealny, akcja fast lub med fast. Wisła, czy inna większa rzeka to niestety siła uciągu, ciężkie główki i trzeba mieć dość twardą i dużo szybszą wędkę by móc podbić przynętę i zaciąć mętnookiego.
Jedyna opcja by to połączyć to kij 2,7 i cw 5-25 o akcji fast, ale wtedy jesteś trochę wykastrowany w jedną i drugą stronę, bo i finezyjnie pstrągów nie połowisz, ani sandaczy na ciężkie główki +15g.
Kije spinningowe nie są drogie, więc spokojnie powinieneś porozglądać się za dwoma wędziskami, do tego solidna, nieciężka 4000 z dwiema szpulami i masz spokój.
Sam łowię Team Dragon 2,7m 3-14. Na moją Białą Przemszę ideał. Lekka, precyzyjna, ale i przy większym pstrągu ma spory zapas mocy. Fajnie się ją również łowiło klenie na Dunajcu z główek. Idealne przynęty do niej to wobki 3 - 7cm, obrotówki numer 1 oraz 2, oraz jigi 5 - 10 gram.
Sandaczówki konkretnej nie polecę, to imo bardziej skomplikowany temat, odsyłam do for spinningowych, kopalnie wiedzy
