Witam,
jaki kij możecie polecić do przepływanki i przystawki rzecznej? Łowiska to rzeki Wkra i mniejsze o średnim i małym uciągu (przynajmniej taki uciąg szacuję).
Myślę o jakimś kiju o długości 5-6 m z kołowrotkiem. Na początek nie chcę niczego drogiego bo nie wiem czy złapię bakcyla. Przedział cenowy powiedzmy 100-150 zł.
Z tymi metodami jak i z samymi rzekami jeśli chodzi o spławik mam niewielkie doświadczenie, stąd moje pytanie.