Czołem!
Rzeczywiście, wagglery Drennana wykonane z pawiego pióra nie mają podanego obciążenia, które wyważa spławik.
Producent zapewne uznał, że w przypadku spławików z pióra ciężko jest dokładnie określić potrzebną do wyważenia masę.
Spławiki plastikowe z serii Crystal mają tę informację i wartość ta cechuje się dużą dokładnością i powtarzalnością.
Osobiście nie stosowałem spławików z serii Crystal Tip Peacock. Stosowałem jednak podobne spławiki z serii Glow Tip Peacock i w przypadku tych spławików masa obciążenia na żyłce jest niewielka. Po założeniu silikonowego łącznika, stoperów i krętlika, zaledwie 0,2 g można dać na żyłkę. Trochę to mało moim zdaniem. Tym bardziej, że sprawdzałem spławiki o gramaturze 3, 3,5 oraz 4 g.
Te 0,2 g nie daje zbyt wielu możliwości podczas łowienia i zmieniających się warunków. Tym bardziej, jeśli ktoś wybiera spławik 4 g, to znaczy, że albo chce dalej rzucać, albo jest silny prąd. W takich przypadkach przydałoby się nieco więcej obciążenia na żyłkę.
Stąd też te spławiki nie znajdują zastosowania w moim wędkowaniu. Mogą się okazać przydatne jedynie przy łowieniu z powolnego opadu.