Trzeba w takim razie powiadomić UOKiK, żeby przyjrzał się wszystkim stowarzyszeniom wędkarskim na terenie RP.
Dzwoniłem przed chwilką do 2 - tam udało się dodzwonić. Pytam, czy mogę zapłacić pełną składkę i łowić u nich, ale nie chcę żadnej deklaracji wypisywać. Odpowiedź taka sama - Nie, żeby u Nas łowić, trzeba być członkiem.
Wejdźcie z resztą na strony różnych stowarzyszeń. Okazuje się, że tam nigdzie nie przewidują opłat dla niezrzeszonych. To jest w ogóle patologia. Natomiast, stowarzyszenia podaje się jako PRZYKŁADNIE działające.
Ot, kolejna hipokryzja. Ale co tam, stowarzyszenia są okej, PZW natomiast złe, bo opłaty dla niezrzeszonych ma wyższe niż dla zrzeszonych.
Nie robić więc opłat dla niezrzeszonych i tym samym patologią dorównać do innych stowarzyszeń. To jest wyjście!